Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
17/06/2020 - 17:05

Ledwo wyszedł z więzienia i znów tam trafi. Groził, że zabije policjantów

Kilka dni temu, a dokładnie 11 czerwca do Komendy Powiatowej Policji w Limanowej zadzwonił mężczyzna, który zażądał, aby przyjechał do niego patrol policji. Nie podał żadnego konkretnego powodu. W trakcie rozmowy zgłaszający był bardzo pobudzony i wulgarny, jakby tego było mało, groził, że zabije wszystkich napotkanych policjantów.

Funkcjonariusze ustalili, że 46-letni mężczyzna tego dnia opuścił zakład karny, w którym przebywał kilka lat. Jak się okazało, do więzienia trafił po tym, jak w 2008 roku zaatakował interweniujących policjantów siekierą, a następnie zabarykadował się w domu z 1,5 rocznym dzieckiem, grożąc spaleniem budynku. Na szczęście został zatrzymany przez pododdział antyterrorystyczny i wszystko dobrze się skończyło.

- Policjanci podejrzewali, że mężczyzna może być niebezpieczny, a jego groźby budziły uzasadnione obawy spełnienia – wyjaśnia asp. Jolanta Mól z limanowskiej policji.

Zobacz też 14-letni Karol jechał na rowerze do kościoła, wtedy rozegrał się dramat [FILM]

Po uzgodnieniu z prokuraturą, policjanci ustalili miejsce, w którym aktualnie mieszkał 46-latek i 13 czerwca zatrzymali go w gminie Laskowa, gdy przechodził ulicą. Był bardzo zaskoczony, ale nie stawiał oporu. Mundurowi doprowadzili go do Prokuratury Rejonowej w Limanowej, gdzie usłyszał zarzuty. Decyzją sądu najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Za przestępstwo którego się dopuścił może trafić do więzienia nawet na dwa lata.  

RG [email protected] Fot. Ilustracyjna Małopolska Policja







Dziękujemy za przesłanie błędu