Kolejne zwłoki w Dunajcu. 41-latek miał wypadek czy to było samobójstwo?
- Mężczyzna był na wypłyceniu, około dziesięciu metrów od brzegu, w miejscu gdzie przepływ wody jest lekki. Nasza rola polegała na wyciągnięciu go przy użyciu specjalistycznego sprzętu ratowniczego. Na brzegu przekazaliśmy go w ręce ratowników pogotowia. Ci stwierdzili zgon mężczyzny – mówi oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Zobacz też: W Kurowie strażacy wyłowili ciało z Dunajca. Czy to zaginiony Radosław Albrycht?
Na razie nie ma informacji na temat danych mężczyzny i ewentualnej przyczyny tragedii.
Z ostatniej chwili: - Na miejscu, w obecności prokuratora, pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza i technik kryminalistyki z sądeckiej policji oraz policjanci z Komisariatu Policji w Starym Sączu. Wszystkie wykonane czynności pozwoliły ustalić tożsamość mężczyzny i wstępnie wykluczyć, by do jego śmierci przyczyniły się inne osoby. Ciało 41-latka z gminy Łącko zabezpieczono do badań sekcyjnych - mówi mł. mł. asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info KMP w NS