Karambol w Tyliczu. Uderzył w autobus i roztrzaskał osobówkę
Dochodziła godzina 10. Droga w Tyliczu była oblodzona i panowały trudne warunki do jazdy. Przejeżdżał tamtędy mężczyzna podróżujący samochodem marki hyundai. Kierowca jechał zbyt szybko. Wcale nie zwracał uwagi na to, że jest ślisko. Nie ujechał daleko. Na ulicy Pułaskiego uderzył w autobus, który jechał z przeciwka. Rozpędzone auto roztrzaskało jeszcze forda, który stał na poboczu drogi.
Pojazdami jechało łącznie sześć osób, w tym dwoje dzieci. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Wszyscy wyszli na zewnątrz o własnych siłach. Nikt nie skarżył się na ból.
Zobacz też Zagadka wypadku w Mszalnicy rozwiązana? Wiemy, kto go spowodował
Przez prawie godzinę strażacy kierowali ruchem wahadłowo. W tym czasie policjanci dokumentowali miejsce kolizji. Funkcjonariusze sprawdzili też trzeźwość kierowców. Okazało się, że wszyscy są trzeźwi. Sprawca kraksy został ukarany mandatem karnym. Przestraszonym dzieciom strażacy podarowali maskotki.
RG [email protected] Fot. PSP Nowy Sącz