Co się wydarzyło w nocy na ul. Kościuszki? Zaroiło się od policjantów
- Być może było włamanie do kina? Coś musiało się stać poważnego, bo aż cztery patrole przyjechały - spekulowali nasi czytelnicy.
Jak się okazało, w nocy z soboty na niedzielę około godziny pierwszej, na ulicy Kościuszki w Nowym Sączu, sądeccy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującą samochodem marki Audi.
- Podczas kontroli jeden z pasażerów, który podróżował tym pojazdem wyszedł z samochodu, nie reagował na polecenia policjantów i zachowywał się agresywnie – informuje Aneta Izworska z biura prasowego sądeckiej policji.
Zobacz też Jechał za szybko, skończyło się fatalnie. Samochód dachował [ZDJĘCIA]
Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu. Nie dość, że znieważył interweniujących funkcjonariuszy i naruszył ich nietykalność cielesną, to jeszcze stosował wobec nich przemoc fizyczną, dlatego konieczna była interwencja aż czterech patroli.
Mężczyzna usłyszał aż trzy zarzuty: naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, wymuszania zaniechania czynności służbowych i znieważenia funkcjonariusza publicznego. Grozi mu nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
- Mężczyzna przyznał się do popełnionych czynów i dobrowolnie poddał karze – dodaje Aneta Izworska. ([email protected] Fot. Radosław Kuliś)