69-latek przeleciał się fiatem. Trzeźwy nie był
Gdy ktoś wspomina o dachowaniu, to zazwyczaj wyobrażamy sobie, że jakiś młody kierowca po prostu przeszarżował w myśl powiedzenia: młody a głupi. A tu nagle w Nowym Sączu na Paderewskiego późnym wieczorem 11 lipca…
Zobacz też: Miał być ranny a nie jest. Ciężarowy MAN wypadł z drogi
- 69-letni kierowca kierujący fiatem seicento zjechał gwałtownie na lewą stronę jezdni. Auto uderzyło w barierki a potem dachowało – relacjonuje oficer dyżurny KMP w Nowym Sączu. Do zdarzenia doszło na Paderewskiego w Nowym Sączu na wysokości przedszkola „Dworek”.
Zobacz też: Bilsko: tir wypadł z drogi! Zjeżdżał z góry Just. Co wiózł?
Mężczyzna nie był trzeźwy. Badanie wykazało 0,17 promila, co w nomenklaturze policyjnej określa się mianem: po spożyciu alkoholu. Czy dlatego wyszedł z przygody niemal bez szwanku? Trudno powiedzieć. Jedno jest pewne odpowie za to przed sądem.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info