35 strażaków walczyło z pożarem w stolarni!

- Po przybyciu na miejsce  zdarzenia  ustalono, że pożarem objęty był w całości drewniany budynek stolarni. Płonąca stolarnia usytuowana była w bliskim sąsiedztwie 4 innych obiektów tj.  dwóch budynków mieszkalnych, szopy gospodarczej oraz budynku letniskowego - powiedział nam dzisiaj o akcji oficer dyżurny.

Co tam się działo? - W chwili przybycia pierwszego zastępu z OSP na najbardziej zagrożonym obiekcie  stopieniu uległa  elewacja z płyt siding.  Mieszkańcy własnymi siłami próbowali ograniczyć tam pożar polewając wodą z wiaderek oraz węża ogrodowego. Działania strażaków polegały na  zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu prądów wody  w obronie na budynek mieszkalny oraz w natarciu na palącą się stolarnie. Na miejsce docierały kolejne zastępy OSP, które wspomagały działania podjęte przez zastęp OSP Łomnica Zdrój - dodał nowosądecki strażak 

- Na miejsce zadysponowano  pogotowie energetyczne w celu odłączenia zasilania energetycznego. Zbudowano kolejne linie gaśnicze w natarciu. Strażacy sprawdzili za pomocą kamery termowizyjnej budynek mieszkalny  z zewnątrz i pomieszczenia w środku. Stwierdzono, że pożar nie przedostał się do środka  a nadpaleniu uległy jedynie zewnętrzne elementy ściany. Pomiary kamerą termowizyjna dokonano również na obiektach zagrożonych pośrednio.  Ze względu na przebywanie w budynku mieszkańców, pomieszczenia zostały sprawdzone urządzeniami pomiarowymi na obecność gazów niebezpiecznych; nie stwierdzając zagrożenia. Przybyły pracownik zakładu energetycznego usunął z sąsiednich słupów linki energetyczne oraz potwierdził brak zasilania - wyjaśnił przedstawiciel Państwowej Straży Pożarnej.

Jak akcja się zakończyło? - Po zlokalizowaniu pożaru przystąpiono do prac rozbiórkowych, wyniesiono spalony sprzęt, przerzucono pozostałości po pożarze i dokładnie przelano wodą eliminując ryzyko ponownego zapalenia. Kończąc działania gaśnicze budynki ponownie sprawdzono za pomocą kamery termowizyjnej - nie stwierdzono podwyższonej temperatury. Działania prowadzone przez 8 zastępów straży oraz 35 strażaków trwały ponad dwie i pół godziny. Prawdopodobną przyczyną powstania pożaru było urządzenie grzewcze na paliwo stałe - podsumował strażak.

MŚ ([email protected]). Fot. PSP Nowy Sącz