Jakim cudem sądeczanie przenieśli się do średniowiecza?Rafał Gajewski18.07.2017, 3:55Jarmark św. Małgorzaty dobiegł już końca, jednak wspomnienia wciąż pozostają. Podczas dwudniowej imprezy w Nowym Sączu można było spotkać rycerzy w lśniących zbrojach, wiedźmę, kata i rzemieślników wykonujących prace, które nie są już popularne w dzisiejszych czasach. Wśród licznych kramów na Placu Kolegiackim przy Bazylice św. Małgorzaty nie zabrakło także stoiska „Sądeczanina”.Jarmark św. Małgorzaty: Sądeczanie przenieśli się do średniowieczaJarmark św. Małgorzaty dobiegł już końca. Podczas dwudniowej imprezy w Nowym Sączu można było spotkać rycerzy w lśniących zbrojach, wiedźmę, kata i rzemieślników wykonujących prace, które nie są już popularne w dzisiejszych czasach. Wśród licznych kramów na Placu Kolegiackim przy Bazylice św. Małgorzaty nie zabrakło także stoiska „Sądeczanina”.