Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 1 maja. Imieniny: Józefa, Lubomira, Ramony
30/04/2023 - 22:00

Pierwsza komunia święta: czy wiesz od kiedy przystępują do niej dzieci?

Wydaje się, że od samego początku do Stołu Pańskiego przystępowały całe rodziny. Zachęta Jezusa, by nie lekceważyć tych najmniejszych, do których należy Królestwo Niebieskie, musiała mocno pobrzmiewać w uszach apostołów i pierwszych uczniów.

Św. Łukasz, kiedy w Dziejach Apostolskich opowiada o przyjmowaniu chrztu i łamaniu chleba, pisze też, że wśród nawróconych były całe rodziny: „Nazajutrz przyszedł do Cezarei. Korneliusz oczekiwał ich, zwoławszy swych krewnych i najbliższych przyjaciół.” (10,24); „Opowiedzieli więc naukę Pana jemu i wszystkim jego domownikom. Tej samej godziny w nocy wziął ich z sobą, obmył rany i natychmiast przyjął chrzest wraz z całym swym domem.

Wprowadził ich też do swego mieszkania, zastawił stół i razem z całym domem cieszył się bardzo, że uwierzył Bogu.” (15,32-24).
Od starożytności sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego, czyli Chrztu, Bierzmowania i Eucharystii, udzielano małym dzieciom, niemowlętom.

Jednak z biegiem czasu, kiedy tak niegdyś żywa, skoncentrowana na Najświętszym Sakramencie pobożność, osłabła, kwestią przyjmowania Komunii Świętej – zajął się IV Sobór Luterański (1215 r.). To wówczas ustalono, że Eucharystię należy przyjmować co najmniej raz w roku i udzielać jej „zdolnym używać rozumu” dzieciom. Pomimo średniowiecznego ożywienia myśli teologicznej, zwłaszcza przez św. Tomasza z Akwinu (XIII w.), i wzrostu zainteresowania adoracją świętej Hostii, pobożność eucharystyczna nie uległa poprawie; wciąż była mowa o raczej wczesnym udzielaniu Komunii Świętej.

Czasy reformacji i kontrreformacji dały powody do organizowania osobnych uroczystości pierwszej Komunii Świętej. Wtedy też, w związku z pojawieniem się Katechizmu Rzymskiego, zaczęto wymagać od dzieci znajomości prawd wiary, co siłą rzeczy przesunęło w górę granicę wiekową. Eucharystii nie postrzegano jak pokarmu czy choćby lekarstwa, lecz – jako nagrodę; wiele szkód wyrządził w tej materii XVII-wieczny ruch jansenistów.

Zobacz też: w zastraszającym tempie przybywa nastolatków z najróżniejszymi zaburzeniami i depresją

Radykalną odmianę w kwestii wczesnej Komunii Świętej, która przyniosła błogosławione skutki dla całej pobożności eucharystycznej, wniósł jednak papież Pius X (1903-1914). Wydał dekret o częstej Komunii Świętej (1905) oraz dekret „Quam singulari” (1910) dot. Komunii Świętej dzieci. Dokument ten, biorąc pod uwagę Tradycję, wskazał na brak jasności, błędy i nadużycia w dotychczasowym podejściu do tych kwestii.

Skrytykowano praktykę opóźniania I Komunii, która – „pod pozorem obrony czci Najświętszego Sakramentu odsuwa w rzeczywistości od niego wiernych, spowodowała wiele złego. Dzieci bowiem oderwane w niewinności swego wieku od miłości Chrystusowej, nie odżywiały się sokami życia wewnętrznego. Wskutek tego młodzież, pozbawiona tak potężnej pomocy i straciwszy swoją niewinność wśród wielu zasadzek, pogrążała się w nałogi, zanim skosztowała świętych Tajemnic.” Papież podkreślił, że nawet staranne wykształcenie nie może być warunkiem przystąpienia do sakramentów Eucharystii i Spowiedzi.

Odtąd, w całym Kościele obowiązywać zaczęły następujące postanowienia:

  • Wiekiem rozeznania tak co do spowiedzi jak i co do Komunii jest wiek, w którym dziecko zaczyna rozumować, czyli mniej więcej rok siódmy, niekiedy nieco później, niekiedy nawet wcześniej. (…)
  • Do pierwszej spowiedzi i do pierwszej Komunii świętej nie jest konieczna pełna i doskonała znajomość nauki chrześcijańskiej. Dziecko powinno wyuczyć się całego katechizmu stopniowo, odpowiednio do swej pojętności.
  • Znajomość zasad religii, potrzebna dziecku do odpowiedniego przygotowania się do pierwszej Komunii świętej ma być taka, by dziecko stosownie do swego rozwoju umysłowego przyswoiło sobie prawdy t wiary konieczne do zbawienia i, odróżniając Chleb eucharystyczny od zwykłego i ziemskiego chleba, mogło przystąpić do Najświętszej Eucharystii z pobożnością, na jaką je w jego wieku stać
  • Troska o to, by dziecko wypełniło ciążący na nim obowiązek, dotyczący przykazania o spowiedzi i Komunii, spada głównie na jego opiekunów, a więc na rodziców, na spowiednika, na nauczyciela i na proboszcza. (…)
  • Raz lub więcej razy w roku niech proboszczowie zapowiedzą i urządzą generalną Komunię (…); dzieci należy wpierw przez parę dni pouczyć i przygotować.
  • Sprawujący opiekę nad dziećmi powinni dołożyć wszelkich starań, by dzieci po pierwszej Komunii świętej przystępowały do Stołu Pańskiego częściej, a nawet, o ile to jest możliwe, codziennie, jak tego pragnie Jezus Chrystus i Kościół święty, Matka nasza i by przystępowały z taką pobożnością, na jaką dzieci w ich wieku stać. Ci też opiekunowie powinni nadto pamiętać o nader poważnym obowiązku czuwania nad tym, aby dzieci, które przyjęły pierwszą Komunię świętą, uczęszczały potem w dalszym ciągu na publiczną naukę religii. (…)”


Propagatorem idei wczesnej I Komunii Świętej był także św. Jan Paweł II. W jednej ze swoich wypowiedzi, wspominając Piusa X i jego zasługi dla ożywienie kultu eucharystycznego, Ojciec Święty powiedział: „Uzasadniając obniżenie wieku, w którym można przystąpić do I Komunii Świętej, mówił: „Będziemy mieli świętych pośród dzieci”. I rzeczywiście, mieliśmy takich świętych.” (17.08.1994 r.)

O znaczeniu przyjmowania Eucharystii bardzo pięknie mówi też Katechizm. „Komunia święta w przedziwny sposób dokonuje w naszym życiu duchowym tego, czego pokarm materialny w życiu cielesnym. Przyjmowanie w Komunii Ciała Chrystusa Zmartwychwstałego, "ożywionego i ożywiającego Duchem Świętym" podtrzymuje, pogłębia i odnawia życie łaski otrzymane na chrzcie. Wzrost życia chrześcijańskiego potrzebuje pokarmu Komunii eucharystycznej, Chleba naszej pielgrzymki, aż do chwili śmierci, gdy zostanie nam udzielony jako Wiatyk.”

Obecnie, w całej niemal Polsce, do spowiedzi i I Komunii idą dzieci klas drugich. Anna Wojna (na podst. Wczesna Komunia Święta, Wydawnictwo Piotra i Pawła, Poznań-Warszawa 2005) Fot. BK, HSZ
 







Dziękujemy za przesłanie błędu