Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
07/01/2021 - 16:10

Według mnie nic tak nie brata życia ze śmiercią jak muzyka

Otóż, według mnie, nie tylko muzyką, także życiem rządzi rytm. Gdy człowiek traci w sobie rytm, traci i nadzieję.

[…] Dzień zaczynam, jakbym nic od niego nie chciał, co przyniesie, to przyniesie. Ale i nie oczekuję, że mi coś przyniesie. Jedynie pilnowanie tych domków układa mi dzień w jaki taki porządek, powiem panu. […]

Wieczorami trochę czytam, trochę słucham muzyki. Nie, telewizji prawie nie oglądam. Psy nie lubią. Włączę, to jeżą się, warczą. I muszę wyłączyć. Gdybym może grał. Według mnie nic tak nie brata życia ze śmiercią jak muzyka. Niech pan mi wierzy, całe życie grałem, wiem. Tak, mam nawet trzy saksofony, przywiozłem sobie. Sopranowy, altowy i tenorowy. Na wszystkich trzech grałem. […]. Czasem grywałem w zastępstwie i na fortepianie. Ale mój instrument to saksofon. Czy skończyłem jakąś szkołę, pyta pan? To zależy, co pan rozumie przez szkołę. Według mnie skończyłem niejedną, choć nie mam żadnych świadectw. Bo też żeby coś umieć, czy musi się latami siedzieć w ławce? Wystarczy, że chce się umieć. A ja od dzieciństwa chciałem. […]

A powiem panu, taka mnie zachłanność ogarnęła, że postanowiłem się na wszystkich instrumentach nauczyć. Nawet na perkusji. Uboga była ta perkusja. Bęben, jeden bębenek, talerz, trójkąt. Ale gdy się tak nieraz na niej tłukłem, czułem, jak coś zaczyna we mnie drgać, jakby jakiś zegar zaczął iść, który do tej pory stał. Z czasem to zrozumiałem. Otóż, według mnie, nie tylko muzyką, także życiem rządzi rytm. Gdy człowiek traci w sobie rytm, traci i nadzieję. Cóż jest płacz, cóż rozpacz, jeśli nie brakiem rytmu. Cóż pamięć, jeśli nie rytmem. […]
 

Wiesław Myśliwski, Traktat o łuskaniu fasoli, wydawnictwo Znak, wydanie pierwsze: 2006







Dziękujemy za przesłanie błędu