Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
10/02/2021 - 11:10

„Świat jest boski, a dziewczęta nasze”

Czy nie ma czasem u ludzi zakochanych wymagań, które są absurdalne?

Z rozdziału:  Siła absurdu

Absurd chodzi po świecie i atakuje nas. Pytamy: „Jak coś takiego absurdalnego może się na świecie pojawić?”. […]

Czy nie ma czasem u ludzi zakochanych wymagań, które są absurdalne? Czy miłość nie domaga się czasem ofiar absurdalnych, […].

Nie mam w tej chwili w głowie żadnego przykładu z literatury, ale czuję, że można by to znaleźć. Być może nawet u Szekspira, który jest świetny w widzeniu siły absurdu włączonej w ludzką miłość. Choćby Romeo i Julia. Ich miłość jest od samego początku pokazana jako miłość absurdalna, ponieważ jest to miłość pomiędzy rodami, które są skłócone, które się nienawidzą. Czy właśnie ten absurd nie jest pozytywną siłą tej miłości?

Czy miłość nie cieszy się z tego, że ma do pokonania jakieś absurdy?  Gdyby była bez tych absurdów w środku, to byłaby ot taka sobie – nie miłość, ale sprawiedliwość. Ponieważ ty jesteś dobra, ja jestem czuły na dobro, to nie mogę żyć bez ciebie. Ponieważ ty potrzebujesz dobroci, a ja jestem dobra, to wszystko jest w porządku. A czy nie jest czasem tak, że ja jestem zły, ty jesteś zła i jest między nami jakiś absurd, jakaś przeszkoda? Ta przeszkoda nie niszczy miłości, ona ją jeszcze wzmaga.

Mam nadzieję, że Kierkegaard bierze pod uwagę tego rodzaju sytuacje, kiedy absurd wzmaga wiarę, a nie unicestwia jej. Stąd ta siła absurdu.

Kiedyś na Hali Gąsienicowej był taki napis, w którym czuć było potęgę absurdu, ale potęgę pozytywną: „Świat jest boski, a dziewczęta nasze”.

Józef Tischner, Miłość w czasach niepokoju. Niepublikowane wykłady. Wybór i opracowanie Joanna Podsadecka, Wydawnictwo WAM, luty 2021
Dziękujemy Wydawnictwu WAM za udostępnienie cytowanych fragmnetów







Dziękujemy za przesłanie błędu