Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 27 kwietnia. Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
10/12/2020 - 16:40

Skąd biorą się najczęstsze problemy z modlitwą?

Nasza modlitwa zależy od codziennego życia, ale też jakość codziennego życia zależy od modlitwy.

[...] Często można usłyszeć taką argumentację ze strony wierzących: „Nie modlimy się, ponieważ nie mamy na to czasu. Musimy zarabiać, zabezpieczyć los swojej rodzinie”. Niewątpliwie, Jezus daleki jest od tego, żeby zachęcać wierzących do nieróbstwa i oczekiwania na spadające z nieba gołąbki. Ale nie zwracałby się do szerokiej rzeszy uczniów, gdyby był tak naiwny i sądził, że modlitwa nic nie kosztuje.

Ponadto w świetle słów Jezusa trzeba powiedzieć, że zaniedbanie modlitwy bierze się także z przekonania, że to od nas wszystko zależy.

Często nie zdajemy sobie nawet z tego sprawy, jak bardzo ta myśl wpływa na nasze postępowanie. To nie tyle brak czasu jest główną przyczyną zaniedbywania modlitwy, co słaba wiara w to, że Bóg rzeczywiście nie mieszka jedynie gdzieś tam w niebie, lecz liczy wszystkie włosy na naszej głowie (por. Mt 10,30– 31). Po drugie, słowo „powszedni” wskazuje na to, że nasza modlitwa wydarza się w obrębie teraźniejszości. Prosimy o to, co jest nam potrzebne „teraz”. Nie wybiegamy w przyszłość, bo jej nie znamy. Jest to także zachęta do czujności, do trzeźwości umysłu, ale też wskazówka, że modlitwa przenika naszą konkretną codzienność i w niej się zakotwicza. Nie jest tylko jakimś punktowym wydarzeniem, ale rozciąga się na cały „dzień dzisiejszy”. Bóg jest obecny dla nas najpierw tu i teraz, w konkretnych okolicznościach i w aktualnym czasie. [...]

Dariusz Piórkowski SJ, Modlitwa, Poradnik dla tych, którzy (nie) lubią się modlić, Wydawnictwo WAM, 2020

Dziękujemy Wydawnictwu WAM za udostępnienie cytowanych fragmentów







Dziękujemy za przesłanie błędu