Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
28/03/2021 - 15:05

Przykład Piotra daje nam nadzieję

W Piotrze i innych apostołach w noc aresztowania Jezusa wyraża się ludzka tendencja do tchórzliwego, słabego i egocentrycznego zachowania.

Niedziela Palmowa

Piotr zaś szedł za Nim z daleka. Mk 14,54

Wszystkie ewangelie synoptyczne nadmieniają o niewielkim, łatwym do przeoczenia szczególe w pasyjnej narracji. Piotr podąża za Jezusem na dziedziniec arcykapłana „z daleka” (por. Łk 22,54; Mt 26,58). Wyrażenie to jest tak krótkie, a wystarcza, by zakomunikować, jak wielki smutek i strach wezbrał w sercu Piotra tamtej pamiętnej nocy. Zaledwie parę godzin wcześniej Piotr śmiało obiecał Jezusowi: „Panie, jestem gotów pójść z Tobą do więzienia i na śmierć” (por. Łk 22,33). Lecz teraz, gdy stanął w obliczu realnej możliwości śmierci, a nie tylko hipotetycznej, ogarnął go strach. Miejsce zaszczytów i zwycięstwa, którego oczekiwał, zajęła świadomość, że jego związek z Jezusem istotnie wystawi go na niebezpieczeństwo utraty życia.
Z obawy o swoje życie Piotr ustanawia dystans między sobą a Panem. Skała, na której Jezus zamierzał zbudować swój Kościół (por. Mt 16,18), boi się iść blisko Jezusa. W Piotrze i innych apostołach w noc aresztowania Jezusa wyraża się ludzka tendencja do tchórzliwego, słabego i egocentrycznego zachowania. Apostołowie, wśród których są najbliżsi przyjaciele Jezusa, zasypiają, gdy On się mierzy ze swą najciemniejszą godziną (por. Mt 26,40). Następnie naśladowcy Jezusa uciekają, gdy On zostaje aresztowany (por. Mk 14,15). Piotr jest tchórzem tak jak inni, ale przynajmniej podąża za Jezusem z daleka. Jezus musiał widzieć i docenić ten znak miłości Piotra, […] Do kresu swego życia Piotr szedł za Jezusem tak blisko Niego, że według tradycji poprosił, aby go ukrzyżowano głową w dół, bo nie zasługuje, aby umrzeć w taki sposób, jak Jezus.

Przykład Piotra daje nam nadzieję, gdy dostrzegamy, jak wątła jest czasem nasza miłość do Boga. Jezus widzi nasz bojaźliwy egocentryzm i nadal nas kocha i wyciąga do nas ręce. Patrzy, jak idziemy za Nim z daleka, i mimo to napełnia łaską nasze omdlałe serca. […]

Theresa Aletheia Noble FSP, Memento mori. Wielkopostnik, przełożyła Małgorzata Figurna-Rogalińska, Wydawnictwo W drodze, 2021







Dziękujemy za przesłanie błędu