Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
24/07/2020 - 15:40

Alosza Awdiejew - Polak z wyboru czyli szczęśliwy Rosjanin nad Wisłą

Ale zaraz, czy łatwo zostać Polakiem? Alosza przeszedł tę drogę z ogromną pasją i determinacją. I nadal nie żałuje.

Nota o książce

Dwie strony życia, dwa ustroje – jeden niesamowity los

Człowiek orkiestra, człowiek instytucja, kochany przez publiczność Alosza Awdiejew opowiada o tym, jak stał się Polakiem z wyboru. Jak przetrwał wojnę, dzięki komu odebrał „czerwone” wychowanie i dlaczego osiadł nad Wisłą. Ale zaraz, czy łatwo zostać Polakiem? Alosza przeszedł tę drogę z ogromną pasją i determinacją. I nadal nie żałuje. Ponad pięćdziesiąt lat spędził w Polsce, od ponad ćwierćwiecza ma polskie obywatelstwo. Przygarnął go cały naród i Alosza liczy, że już go nie odda. Ta książka to KAWAŁ historii Polski i Rosji w jednym tomie.  
Jest człowiekiem słowa: badanego, mówionego, śpiewanego. Jako Profesor i Piosenkarz, jako Polak i Rosjanin, jako Myśliciel i Rozbawiacz – jest osobowością integralną.
prof. Jerzy Bralczyk

Łączy w sobie bezpruderyjną radość Wiosny i niedaremny smutek Jesieni. Ot, Zjawisko Przyrodnicze. Zjawisko - chłonę, podziwiam i dziękuję Komu Trzeba, że jest.
Andrzej Poniedzielski

Alosza to: profesor, polonista, anglista, felietonista, malarz, ogrodnik, pianista, mim, kucharz, karateka i tenisista w jednym. Znam go długo, ale po każdym wywiadzie, tak jak i po lekturze tej książki, dowiaduję się, że nie wiem o nim wszystkiego.
Henryk Sawka

Fragment wspomnień:

Nadszedł przełomowy rok 1956, kiedy to Chruszczow wreszcie ogłosił, choć tylko wybranym, informację o zbrodniach Stalina. Dla mojego ojczyma był to potworny cios, który doprowadził go do zawału. Na szczęście przeżył. Nie był jedyną ofiarą wśród wiernych leninowców, którzy stracili wiarę. Opowiedział to wszystko mojej matce, a ona mnie. Należę do tego pokolenia lat sześćdziesiątych, które pod wpływem krytyki stalinizmu uczestniczyło w tak zwanej odwilży. Pojawiły się wtedy ciekawe publikacje, które zupełnie inaczej przedstawiały historię najnowszą niż te z czasów stalinowskich. Z gułagu wracali więźniowie polityczni. Osłabła cenzura i obudziła się nadzieja – jak wtedy mawiano – na socjalizm "z ludzką twarzą". Nadzieja ta okazała się płonna, a "ludzka twarz" wystąpiła jako prostacka gęba Leonida Breżniewa, w której zmarszczki myślowe zostały zastąpione kosmatymi czarnymi brwiami.

Alosza Awdiejew , "Polak z wyboru czyli szczęśliwy Rosjanin nad Wisłą. Wspomnienia", Mando - Wydawnictwo WAM, 2019







Dziękujemy za przesłanie błędu