Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
20/08/2020 - 12:30

"Zwrotów nie przyjmujemy". Czy sklep może odrzucić reklamację towaru?

Często zakupione przez nas rzeczy okazują się za małe, przestają nam się podobać albo stanowią nietrafiony prezent - krawat jednak nie pasuje do koszuli a spodnie są za ciasne. Czy w takiej sytuacji możemy zwrócić do sklepu zakupiony przez nas towar? Co, jeśli sprzedawca nie przyjmuje zwrotów? Kto ma rację?

Jedna z naszych Czytelniczek napisała do nas tak:

Dlaczego nie można po dwóch minutach zwrócić zakupionej rzeczy? Cała sprawa rozegrała się dzisiaj w centrum handlowym Europa II w Nowym Sączu. Poszukiwałam okularów przeciwsłonecznych. W jednym ze sklepów zmierzyłam kilka par, jednak małe, wąskie i lekko krzywe lustro oraz przechodzący w korytarzu tłum ludzi utrudniał dobór odpowiednich oprawek. Ostatecznie zdecydowałam się na jedną z par.

Po wyjściu ze sklepu założyłam okulary, jednak po chwili okazało się, że wybrałam za ciasną parę. Wróciłam do kiosku z prośbą o zwrot. Niestety ekspedientka ostrym tonem poinformowała mnie, że absolutnie nie uznaje żadnych zwrotów – nie ma znaczenia, czy po dwóch minutach od zakupu rzeczy czy po dwóch dniach. Osłupiałam, ponieważ wszędzie można zwrócić towar nawet do 30 dni. Inna klientka przebywająca w sklepie wstawiła się za mną, radząc skorzystanie z pomocy Inspekcji Pracy. Sprzedawczyni uparcie twierdziła, że może wymienić oprawki, ale zwrot mi nie przysługuje. Jak to jest? Nie można oddać zaraz po zakupie rzeczy z paragonem i z oryginalną metką? Jestem zbulwersowana takim traktowaniem klientów.

Czytaj też: Twoja umowa zlecenie prawdopodobnie jest umową o pracę. Nie daj się oszukać

Zgodnie z polskim prawem, jeżeli konsument (nasza Czytelniczka) dokonała zakupu okularów w sklepie stacjonarnym, sprzedawca nie ma obowiązku przyjmowania zwrotu niewadliwego towaru tylko dlatego, że klient się rozmyślił albo rzecz przestała mu się podobać. Sytuacja wygląda inaczej, jeśli zakupiony towar ma wadę – wtedy zwrot może być dokonany na zasadzie reklamacji złożonej w ramach rękojmi. Wyjątek stanowi sytuacja, w której towar został zakupiony poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość (np. przez internet). Wtedy konsument ma prawo odstąpienia od towaru w terminie 14 dni bez podania przyczyny. Wiele sklepów idzie o krok dalej i pozwala na zwrot nawet w ciągu 30 dni.

Zobacz także: Porady prawne: lepszy rozwód czy separacja? Co przyniesie więcej korzyści?

Bez względu na to, czy kupiłeś towar w osiedlowym sklepie, czy w eleganckim butiku w centrum handlowym, sprzedawca nie ma obowiązku przyjąć zwrotu towaru, jeśli nie korzystasz z reklamacji, czyli zakupiona rzecz nie ma wad. Najczęściej sytuacja wygląda tak: zakupy robisz w pośpiechu, przynosisz towar do domu i okazuje się, że spodnie są za małe albo krawat nie pasuje do koszuli. W  takim przypadku o tym, czy towar będzie mógł być zwrócony do sklepu stacjonarnego, decyduje wyłącznie dobra wola sprzedawcy. Przyjęcie zwrotu niewadliwego towaru nie jest obowiązkiem sklepu. Jednak zawsze warto sprawdzić, czy sklep ma regulamin zwrotu, a jeśli tak – powołać się na konkretne postanowienia takiego dokumentu.

[email protected], fot. archiwum Sądeczanin







Dziękujemy za przesłanie błędu