Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 6 maja. Imieniny: Beniny, Filipa, Judyty
14/05/2023 - 10:15

Trzeba się szykować na pogrzeb „sądeczanki”? Chcą zablokować budowę nowej drogi do Brzeska

To miał być przełom w trwającej od lat telenoweli o „sądeczance”. Powiało optymizmem, kiedy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wreszcie złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla inwestycji. Od tamtej pory minęły… dwa lata. Na początku tego roku sądeccy parlamentarzyści, którzy ponoć nieustannie sprawy doglądają, zapewniali, że kluczowy dla budowy szybkiego połączenia z A4 dokument, będzie gotowy z końcem marca. I co? I nic. Dokumentu jak nie było, tak nie ma, za to szyki zwierają samorządy Łososiny, Gnojnika i Czchowa, które nie godzą się na wariant drogi wskazany przez Generalną Dyrekcję. Trzeba się szykować na nowy, czarny scenariusz?

Powiało optymizmem, kiedy blisko dwa lata  temu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wreszcie złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla kluczowej dla naszego regionu inwestycji. Choć zapaliło się światełko w tunelu, był to ledwie początek kolejnej, najeżonej procedurami drogi do rozpoczęcia budowy szybkiego połączenia Sądecczyzny z autostradą A4.

czytaj też Budowa tunelu pod Justem. Koniec sporu czy kolejny front walki o nową drogę do Brzeska [WIDEO]

A już miało być tak pięknie

Urzędnicy zakładali, że przy dobrych wiatrach, kluczowy dla budowy szybkiego połączenia z A4 dokument, będzie gotowy do końca grudnia 2022 roku.  Ale dobre wiatry nie powiały. Termin uzyskania decyzji środowiskowej został przesunięty do 2023 roku. Dlaczego? - Bo konieczne jest dokonanie korekty zaproponowanych trzech wariantów  przebiegu trasy -  informowała Generalna Dyrekcja. W jednym przypadku chodzi o konieczność ominięcia hal produkcyjnych firmy Pagen w Gnojniku, w drugim zmiana dotyczy przebiegu trasy na terenie gminy Łososina Dolna, co ma związek z terenami objętymi programem ochrony przyrody Natura 2001.

W kolejnym odcinku telenoweli o budowie nowej drogi do Brzeska pojawili się sądeccy parlamentarzyści. Patryk Wicher, Jan Duda, Barbara Bartuś i Wiktor Durlak podali  kolejny termin. Dokument ma być gotowy z końcem marca – obwieścili. I Co? I nic. Mamy maj, a dokumentu jak nie było tak nie ma.   

czytaj też Znikną  zabójcze zakręty między Barcicami a Młodowem. Już wiadomo, jak przebudują drogę  

Dlaczego kolejny termin znowu nie wypalił?

Blisko trzy tygodnie temu  to pytanie zadaliśmy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.  Po naszych monitach, rzeczniczka małopolskiego oddziału instytucji, w poniedziałek w telefonicznej rozmowie zapewniała, że odpowiedź jest już gotowa, ale musi mieć akceptację na szczeblu centralnym.

Nad czym  centralny szczebel w Warszawie deliberuje, nie wiadomo, bo wyjaśnień nadal nie otrzymaliśmy. Za to mamy innego newsa. Szyki zwierają samorządy Łososiny, Gnojnika i Czchowa, które nie godzą się na wariant drogi wskazany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

czytaj też Nowy most na Kamienicy w Nowym Sączu wreszcie wynurzył się z koryta rzeki. Kiedy koniec budowy? [ZDJĘCIA]  

Czy trzeba się szykować na pogrzeb „sądeczanki”?

Czarny scenariusz w rozmowie z „Sądeczaninem kreśli burmistrz Czchowa Marek Chudoba. Czytaj dalej na następnej stronie.  Kliknij TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu