sadeczanin.info
Teraz jest tylko pustka i smutek, a niedawno wszystko tętniło tu życiem
Rok temu, o tej porze, interes Henryka Hajdzińskego kręcił się na całego. Po zakończeniu zimowych ferii, na stoku narciarskim rozgrywały się zawody, karczma i hotel tętniły życiem; pękały od gości. - Marzec był zawsze lepszy od grudnia – mówi biznesmen - a teraz przez tę epidemię wszystko jest na głucho zamknięte. Jestem bliski bankructwa. Nie wiem co będzie z ludźmi, którzy pracują u mnie ponad dwadzieścia lat…
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy! Bądź pierwszy, który podzieli się opinią!
ZOBACZ WIĘCEJ
© sadeczanin.info 2015 - 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone