Stacje kolejowe w Dolinie Popradu przejdą gruntowny lifting

Po torach w Dolinie Popradu jeżdżą już nowoczesne pociągi. Ale dworce wyglądają gorzej niż za czasów PRL-u. Dlatego PKP zabrała się za generalne porządki i przymierza się do remontu szesnastu stacji.

Przetarg na remonty i przebudowę szesnastu dworców w malowniczej Dolinie Popradu już został ogłoszony. Na każdy z nich PKP zamierza przeznaczyć nie mniej niż 150 tysięcy złotych. Ci, którzy zaproponują najlepsze oferty będą mieć 252 dni na wykonanie prac projektowych.

Jakie udogodnienia czekają podróżnych?

Najbardziej wypięknieje budynek stacji w Starym Sączu. Obiektowi zostanie przywrócony pierwotny wygląd nawiązujący stylistyką do dworca w Rytrze. Przede wszystkim zmieniona zostanie konstrukcja dachu, który po remoncie będzie dwuspadowy. Nieznacznie zmieni się też wysokość obiektu, jego kubatura i powierzchnia zabudowy.

W Nowym Sączu- Biegonicach PKP chce postawić nowy obiekt bez konieczności wyburzenia istniejącego już budynku dworca. Ma powstać też chodnik łączący nowy budynek dworca ze starym obiektem oraz przejścia na peron.

Budynku dworcowego w ogóle nie ma w Łomnicy Zdroju po tym, jak poprzedni spłonął w pożarze. Teraz powstanie nowy, który ma być zaprojektowany w stylu i proporcjach odpowiadających dawnemu obiektowi.

W przypadku stacji kolejowych w Andrzejówce. Muszynie i Powroźniku prace remontowe obejmą jedynie zagospodarowanie terenu, bez budynku dworca, z uwzględnieniem infrastruktury do obsługi rowerzystów.

Kompleksowa przebudowa czeka też budynki dworcowe w Barcicach, Rytrze i Wierchomli i Żegiestowie i Piwnicznej.

(ami), fot. Rob

Skomentuj