Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
10/06/2020 - 12:45

Setki miliardów złotych trafiły w ZUS na konta przyszłych emerytów

Setki miliardów złotych trafiły na konta przyszłych emerytów w ZUS, który przeprowadził najbogatszą i najważniejszą w tym roku waloryzację. Od niej zależy ile na starość dostaniemy do ręki pieniędzy. Niektórzy zyskali w ten sposób nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Każdego roku w czerwcu przeprowadzana jest operacja waloryzacji składek zgromadzonych na kontach przyszłych emerytów.  Chodzi o to, żeby  zgromadzone pieniądze  dostosować do  rosnących cen oraz wynagrodzeń. Inaczej poziom życia przyszłych emerytów pogarszałby się w stosunku do reszty społeczeństwa, bo spadek wartości odkładanych pieniędzy doprowadziłby do realnego ubożenia na starość.

Czytaj też Zamiast bonu na wakacje, będzie 500 plus po nowemu. Jak dostać te pieniądze?  

Wysokość waloryzacji konta zależy od inflacji, czyli wzrostu cen towarów i usług, oraz  wzrostu płac i liczby ubezpieczonych z poprzedniego roku. Z kolei waloryzacja subkonta jest pochodną dynamiki wzrostu PKB za ostatnie 5 lat.

 - Zgodnie z obwieszczeniem ministra rodziny w czerwcu stan kont ubezpieczonych, który zawiera kwoty składek na ubezpieczenie emerytalne i kapitał początkowy, wzrośnie o 108,94 proc. Z kolei zgodnie z komunikatem prezesa GUS stan subkonta wzrośnie o 105,73 procent – wyjaśnia Anna Szaniawska z biura prasowego regionalnego oddziału ZUS.  

Dzięki waloryzacji łącznie środki ubezpieczonych zapisane w ZUS zwiększyły się o kwotę ponad 243 mld złotych.

Jak dodaje Szaniawska,  podwyżka na poziomie 108,9 proc. na koncie, czy 105,7 proc. na subkoncie daje wzrost kapitału emerytalnego na poziomie nienotowanym dziś na żadnej lokacie. Wskaźnik 108,9 proc. pozwala na przyrost stanu konta o wartości 450 tys. zł o kwotę 40,2 tys. złotych. Natomiast jeśli ktoś zgromadził 850 tys. zł składek i kapitału początkowego, to po waloryzacji zostanie dopisane aż 76 tys. złotych.

Czytaj też PiS zagląda do kieszeni prezesom miejskich spółek. Kto zarabia najwięcej?

Jak policzył money.pl ci, którzy dziś mają odłożone 200 tys. zł, po czerwcowej  waloryzacji będą mieć 217 tys. zł. Ci, którzy mają odłożone pół miliona, dostaną 44 tys. zł ekstra. W przypadku emeryta, który uzbierał około pół miliona na swoje przyszłe przelewy z ZUS, waloryzacja roczna podbija emeryturę o około 200 zł.  

W najlepszej sytuacji są rekordziści, którzy po każdej, dorocznej czerwcowej waloryzacji mają o niemal 100 tys. zł więcej. To wynika zwykle z wielu lat pracy, ponad wiek emerytalny - oraz wysokich zarobków.  Takie 100 tysięcy zł ekstra na koncie to dla statystycznego emeryta, takiego , który ma 65 lat, to o 458 zł więcej w comiesięcznej wypłacie. A to istotna różnica.

Czytaj też Szastali pieniędzmi na catering i wynagrodzenia? Sądecki MOK pod lupą ratusza 

Ja dodaje Szaniawska,  kolejnym krokiem, po zakończeniu rocznej waloryzacji, jest przygotowanie informacji o stanie konta ubezpieczonego, według stanu na koniec grudnia 2019 roku. Jak co roku zostanie ona przekazana ubezpieczonych. Tym razem nie będzie wysłana w wersji papierowej, tylko trafi w formie elektronicznej na profile ubezpieczonych w Platformie Usług Elektronicznych. Wersja papierowa zostanie przesłana tylko na wiosek ubezpieczonego.   

[email protected]







Dziękujemy za przesłanie błędu