Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
15/03/2021 - 01:00

Resort klimatu i środowiska szykuje bat na przestępców środowiskowych

Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka zapowiada znaczące zaostrzenie sankcji karnych wobec przestępców środowiskowych. Za zbrodnię środowiskową sprawcy ma grozić aż 25 lat pozbawienia wolności. Kary za zaśmiecanie lasów wzrosną aż dziesięciokrotnie.
  • Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiada znaczne kar za zaśmiecanie i niszczenie środowiska. Planuje także zwiększenie uprawnień inspekcji Sanitarnej.
  • Resort planuje zmianę części przepisów rozdziału XXII Kodeksu karnego, kodyfikującego przestępstwa przeciw środowisku
  • ​To największa nowelizacja Kodeksu karnego w zakresie kar środowiskowych od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.

Przestępcy środowiskowi mogą iść za kraty na długie lata. Fot. Pixabay

Resort opracowuje systemowe zmiany w przepisach. We współpracy z Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska i przy wsparciu Ministerstwa Sprawiedliwości przygotowano projekt zaostrzenia przepisów za przestępstwa skierowane przeciwko środowisku. Chodzi o podwyższenie tzw. widełek określających zakres wysokości kary pozbawienia wolności możliwy do orzeczenia za popełnienie danego czyny zabronionego. Po analizie przepisów urzędnicy doszli do wniosku, że aktualnie obowiązujące sankcje za łamanie prawa środowiskowego są wielokrotnie zbyt niskie w porównaniu do zagrożeń jakie owe przestępstwa ze sobą niosą.

- Aby zmierzyć się z negatywnym zjawiskiem, jakim jest nielegalne porzucanie odpadów i w odpowiedzi na oczekiwania społeczne, zaproponowaliśmy pakiet zmian sankcji karnych wobec przestępców środowiskowych” – powiedział minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka - Do projektu wprowadzono mechanizm wychowawczy, polegający na nadzwyczajnym złagodzeniu kary wobec przestępców, którzy dobrowolnie w całości lub w znacznej części naprawili wyrządzoną szkodę – mówił minister. 
 
Celem zmian, jak podkreślił minister, ma być napiętnowaniem przestępców łamiących przepisy środowiskowe oraz zwiększenie społecznej świadomości o szkodliwości nielegalnych działań związanych z zanieczyszczaniem środowiska. Obecny na konferencji wiceminister Jacek Ozdoba podkreślił, że jest to największa nowelizacja od chwili, gdy polski Kodeks karny funkcjonuje w kształcie obecnym. Propozycje resortu dotyczą zmian przepisów zarówno w Kodeksie karnym, Kodeksie wykroczeń, w przepisach o inspekcji środowiskowej jak również przepisów o ochronie
przyrody.

Wśród projektowanych zmian najbardziej rzuca się w oczy zaostrzenie sankcji za zbrodnie środowiskową. Jeśli następstwem przestępstwa przeciw środowisku (jak przykładowo sprowadzenie i porzucenie materiałów niebezpiecznych) będzie śmierć człowieka, taki czyn będzie można uznać za „zbrodnie środowiskową” a winnemu grozić będzie kara do 25 lat pozbawienia wolności. Według obecnie obowiązujących przepisów KK sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.
- Chcemy podnieść karę pozbawienia wolności w przypadku art. 181 par. 2 – to przepis mówiący o ochronie zwierząt i roślin, czyli kto je niszczy to obecnie podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat. My proponujemy, aby te kary wynosiły od 1 roku do 5 lat pozbawienia wolności” – wyliczał Ozdoba.
Kolejna zmiana dotyczy artykułu 182 par. 1 i 4 Kodeksu karnego. Mówi on o zanieczyszczaniu środowiska i świata roślin. W obecnie obowiązujących przepisach sprawcy grozi sankcja od trzech miesięcy do pięciu lat. Resort postuluje wzmocnienie kar - od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Wiceminister Ozdoba zapowiedział też podniesienie tzw. widełek określających zakres wysokości kary w przypadku zabronionego importu odpadów niebezpiecznych. „Chcemy w tym wypadku zwiększenia i dolnego i górnego pułapu kary od 2 lat do 12 lat, dziś jest to od 6 miesięcy do 8 lat” - powiedział.
Ma także wzrosnąć kara za zaśmiecanie lasu – aż dziesięciokrotnie. Zamiast 500 zł sprawcy grozić będzie mandat o wysokości do 5 tysięcy zł. Zostanie także zobowiązany do usunięcia odpadów. Ministerstwo postuluje także nałożenie na sprawcę przestępstwa obowiązku wpłacenia nawiązki na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w kwocie od 10 tys. do 10 mln zł. Pozyskane ta droga środki miały by zasilać programy mające na celu poprawę jakości powietrza w Polsce.
 
Czy zaostrzone przepisy powstrzymają szemranych „przedsiębiorców” oraz małych kombinatorów przed zaśmiecaniem środowiska? Od lat wiadomo, że nie wielkość kary, a jej nieuchronność stanowi o mocy prawa. Jeśli przepisy wejdą w życie i będą egzekwowane z całą surowością – mogą istotnie ograniczyć ilość przestępstw i wykroczeń przeciwko środowisku popełnianych na terenie naszego kraju. To ruch w dobrym kierunku – oby tylko na ministerialnych groźbach się nie skończyło. (ISW) Fot. Pixabay






Dziękujemy za przesłanie błędu