Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
10/08/2020 - 11:05

Przegląd techniczny samochodu ze zdjęciem. Nowe propozycje ministerstwa

Ministerstwo Infrastruktury zapowiada zmiany w badaniach technicznych pojazdów. Diagnosta będzie fotografował każdy samochód, który przyjedzie na przegląd.

Fot. Sądeczanin

Czytaj również: Abonament RTV w górę. Mało kto płaci, ale podwyżki i tak będą

Ministerstwo Infrastruktury proponuje, aby zwiększyć nadzór nad badaniami technicznymi pojazdów. Chcą, aby przy każdym przeglądzie diagnosta wykonywał zdjęcia pojazdu według ustalonych wytycznych. Stacja Kontroli Pojazdów miałaby przechowywać takie dane przez dwa lata.

Według ministerstwa te zmiany zmniejszą liczbę źle wykonywanych przeglądów. Kierowcom nie uda się podbić dokumentów bez pojawienia się na stacji. To z kolei wyeliminuje z dróg pojazdy, które do użytku się nie nadają i nie spełniają norm.

- Zmiany nie dotkną mnie szczególnie, ponieważ samochód mam zawsze sprawny i nie muszę kombinować z podbijaniem dowodu – komentuje pan Kamil, kierowca samochodu osobowego. – Jeśli to ma na celu zmniejszenie liczby złomów na drogach, które zagrażają innym kierowcom, to ja jestem za.

Zobacz również: Ma 87 lat i pomknęła "maluchem". Skończyło się fatalnie

Zmiany dotyczą również nadzoru i kontrolowania pracy diagnostów. Zajmować tym miałby się Transportowy Dozór Techniczny. Pracownicy TDT mogliby zawieszać diagnostów i losowo kontrolować przeprowadzane przeglądy pojazdów. Planowany termin przyjęcia poprawek do projektu to jesień tego roku.

Pracownicy z branży nie są zbyt przychylni propozycjom ministerstwa. Przede wszystkim ze względu na niezmienione od lat stawki za przegląd.

- Każde zmiany niosą ze sobą dodatkowe obowiązki dla diagnosty – mówi pan Sławomir, pracownik nowosądeckiej stacji kontroli pojazdów. – Stawki w naszej branży nie zmieniły się od szesnastu lat, a proponowane przez ministerstwo zmiany dołożą nam pracy.

PS







Dziękujemy za przesłanie błędu