Odetną od pociągów kawał Sądecczyzny. I to na pół roku
czytaj też „Polityczne faworyzowanie i grabież”. Tak się dzieli pieniądze dla samorządów?
Ledwie skończyli, znowu zaczynają
Najpierw po torach, potem po drodze, tak przez dwa miesiące wyglądała podróż na trasie kolejowej z Tarnowa do Muszyny, gdzie na odcinku Nowy Sącz Biegonice – Muszyna oraz między Tarnowem a Kłokową i Stróżam były wymieniane szyny, podkłady i rozjazdy.
Z autobusów do pociągów pasażerowie przesiedli się z powrotem w grudniu. Jednak po nowym roku niektóre odcinki torowiska znowu będą zamknięte. Zacznie się kolejny etap modernizacji.
- Inwestycja będzie kontynuowana na linii nr 96, Tarnów – Leluchów - informuje Piotr Hamarnik z biura prasowego PKP PLK. – Zakres robót obejmie między innymi naprawę przejazdu w Nowym Sączu, remont pięciu stalowych mostów w Bogoniowicach, Rytrze, Młodowie, Piwnicznej i Muszynie oraz przepustu w Mszalnicy.
czytaj też Chyba nas krew zaleje! Znowu zebrały się ciemne chmury nad budową „sądeczanki”
Autobusami zamiast koleją
- Prace będą prowadzone od połowy marca do końca przyszłego roku. – Chcemy, żeby zostały wykonane w jednym czasie. Chodzi o to, żeby zminimalizować czas zamknięcia linii dla ruchu pociągów . W tym czasie kolej uruchomi dla podróżnych zastępczą komunikację autobusową na odcinku Tarnów – Krynica Zdrój.
czytaj też Kto tego nie zrobi, dostanie mniejszą pensję. Ważny termin dla pracowników
Jak przypomina Hamarnik w ramach osobnej umowy zaplanowano również budowę dodatkowego przystanku Nowy Sącz Dąbrówka. Przystanek będzie gotowy do końca 2023 roku.Inwestycja, która ma kosztować ponad 12 mln obejmem też remont pobliskiego wiaduktu. ([email protected]) fot. MP