Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 6 maja. Imieniny: Beniny, Filipa, Judyty
09/03/2023 - 11:55

Od marca telewizory mają zużywać mniej prądu, ale stracą na jakości

Szykuje się duże zamieszanie na rynku telewizorów. Z jednej strony można się spodziewać dużej wyprzedaży całkiem nowoczesnych modeli, a z drugiej – najnowszy sprzęt tej kategorii będzie miał gorsze parametry jakościowe. To efekt zaostrzonej polityki energetycznej Unii Europejskiej, która chce wykluczyć z obrotu telewizory i monitory oznaczone najgorszą kategorią energetyczną – G.

Równo dwa lata temu, od marca 2021 r. w całej Unii Europejskiej część sprzętów domowych otrzymała nowe etykiety efektywności energetycznej – dotychczasowe oznaczenia A z plusami zostały zastąpione literami A-G gdzie litera G nadawana jest urządzeniom zużywającym najwięcej energii elektrycznej. Gdy zmianę wdrożono na rynku telewizorów, okazało się, że bardzo duża część modeli sprzedawanych w krajach UE – w tym w Polsce – klasyfikuje się właśnie w tej najmniej pożądanej kategorii.

Od marca zakaz dla energochłonnych telewizorów

Dlatego Unia Europejska zaostrza waśnie przepisy, a jej działania mają na celu wyeliminowanie z rynku najbardziej energochłonnych telewizorów i monitorów. Teraz najgorsze pod tym względem mają być oznaczane literą F, a te z G - w ogóle zniknąć z rynku. Od 1 marca br. telewizory nie spełniające warunków dla otrzymania klasy energetycznej co najmniej F nie mogą być wprowadzane do sprzedaży.


Co to oznacza dla rynku telewizorów i monitorów oraz dla kupujących taki sprzęt klientów?

,

Największe problemy z dotrzymaniem parametrów energetycznych mają telewizory najnowocześniejsze, o największej rozdzielczości i jakości dźwięku, w tym 4K i 8K(OLED). Ponieważ zaostrzone przepisy nie dotyczą telewizorów wprowadzonych do obrotu, można się spodziewać, że w najbliższym czasie znajdą się one w ofertach promocyjnych i będzie można je kupić po promocyjnej cenie.

Drugi skutek zmian unijnego prawa jest już mniej korzystny także dla konsumentów. By spełnić niskie normy zużycia prądu, konstruktorzy nowych modeli telewizorów i monitorów muszą zejść z ich jakości, To właśnie chęć zapewniania wysokiej rozdzielczości i doskonałości obrazu oraz dźwięku sprawia, że najnowocześniejsze telewizory zużywają też najwięcej energii elektrycznej.

Producenci telewizorów szukają kompromisu

Producenci ponadto wczytują się dokładnie w nowe normy i szukają sposobów na nie.


Za przykład może posłużyć Samsung, który  w modelu „Eco” zastosował dwa tryby pracy: energooszczędny – z gorszymi parametrami pracy i bardziej prądożerny - o wyższej jakości. By dopełnić wymogów prawa, producent ustawia tryb energooszczędny jako domyślny, ale daje klientowi możliwość wyłączenia go.


Ponieważ wówczas konsument zostanie poinformowany, że przechodzi na tryb zużywający więcej prądu, zdejmuje ryzyko niedotrzymywania normy z producenta i bierze je na siebie. ([email protected]) fot.pixabay







Dziękujemy za przesłanie błędu