Od kwietnia ZUS wyliczał będzie nowe emerytury na podstawie mniej korzystnych przeliczników
Zobacz też: Będą wcześniejsze emerytury dla nauczycieli. Resort potwierdził
Dla osób, które nie muszą natychmiast po ukończeniu ustawowego wieku emerytalnego składać wniosku o emeryturę - na przykład ze względu na brak sił lub innych powodów uniemożliwiających dalszą aktywność zawodową - odkładany w czasie termin wystąpienia o świadczenie może być jedną z kluczowych decyzji w całym życiu. Dlaczego?
Zmieniane co roku od 1 kwietnia, tablice średniego dalszego trwania życia mają kluczowe znaczenie dla wysokości przyszłej emerytury. Dzieje się tak dlatego, że w tablicach wyliczony jest, jako średnia w miesiącach, okres trwania życia dla osób urodzonych w poszczególnych latach, z rozbiciem na kolejne miesiące roku. Im mniejsza liczba tych miesięcy, tym wyższe świadczenie, bo ZUS wylicza je dzieląc przez liczbę miesięcy pieniądze zgromadzone na koncie i subkoncie przyszłego emeryta.
Znów zaczyna wydłużać się średni wiek życia w Polsce: co to oznacza dla emerytur
Wstępne wyliczenia wskazują, że liczby w tablicach obowiązujących od 1 kwietnia będą wyższe od aktualnych – a więc służących do wyliczenia emerytur do końca marca. W konsekwencji, co zrozumiałe ze względów rachunkowych, niższa będzie wysokość emerytury wyliczonej w kwietniu. Liczby w tablicach są wyższe bo po okresie spadku średniego życia Polaków, do czego przyczyniła się pandemia, znów zaczyna się ono wydłużać.
Trzeba jednak też wiedzieć, że w przypadku osób przesuwających na przyszłość termin przejścia na emeryturę, przy ustalaniu wysokości świadczenia ZUS daje im wybór co do tablic średniego dalszego trwania życia: mogą to być tablice obowiązujące w terminie złożenia wniosku o emeryturę, mogę też by te, które obowiązały podczas osiągnięcia ustawowego wieku emerytalnego.
Możliwość takiego wyboru stawia obecnie w najkorzystniejszej sytuacji osoby, które wiek emerytalny osiągnęły między początkiem kwietnia 2022 r. a końcem marca 2023 r. Najprawdopodobniej bowiem obowiązujące w tym czasie tablice będą dla wyliczenia najkorzystniejsze – wskazywać będą najniższe liczby hipotetycznych miesięcy życia. Sytuacja po pandemii normalizuje się i średni wiek życia Polaków najprawdopodobniej znów będzie systematycznie się wydłużał, co pokażą tablice ustalane dla kolejnych lat.
Co ważne, te osoby z przejściem na emeryturę spieszyć się nie muszą – jeśli bowiem w terminie, w którym złożą wniosek o świadczenie tablice będą pokazywały mniej korzystne dla wyliczenia liczby, zawsze będą mogły zlecić ZUS zastosowanie tablic obowiązujących w dniu, w którym osiągnęły wiek emerytalny.
Doradca emerytalny ZUS pomoże wybrać najlepszy termin złożenia wniosku o emeryturę
Oczywiście tablice średniego dalszego trwania życia to nie jedyna zmienna, którą należy wziąć pod uwagę decydując o terminie przejścia na emeryturę. Dla przykładu przechodząc na emeryturę w lutym od razu korzysta się z marcowej waloryzacji i dostaje czternastkę. Dla innych miesięcy korzystne mogą być takie zmienne jak termin waloryzacji kapitału zgromadzonego na koncie i subkoncie ZUS czy termin wypłaty czternastej emerytury.
Analiza wyliczeń emerytury dla różnych miesięcy tego samego roku pokazuje, że na złożeniu wniosku o emeryturę w optymalnym dla siebie miesiącu można zyskać na wysokości przyszłego świadczenia niemal tyle samo, co wydłużając o rok aktywność zawodową - i o tyle samo w konsekwencji odkładając termin przejścia na emeryturę.
Na szczęście już od dłuższego czasu we wszystkich palcówkach ZUS, w których można złożyć wniosek o emeryturę liczyć można na pomoc doradcy emerytalnego ZUS czyli pracownika tej instytucji, który zajmuje się udzielaniem pomocy seniorom w sprawach związanych z ubieganiem się o przeznaczone dla nich świadczenia. ([email protected]) fot.pixabay