Myślisz o dotacji "Mój prąd"? Najczęstsze błędy, skutkujące odrzuceniem wniosku
Od 13 stycznia do 18 grudnia 2020 roku trwa drugi nabór wniosków o dofinansowanie mikroinstalacji fotowoltaicznych. Można ubiegać się o zwrot nawet do 50 proc. kosztów inwestycji (maksymalnie 5000 zł na instalację).
Program ,,Mój prąd" skierowany jest do osób wytwarzających energię elektryczną na własne potrzeby, które mają zawartą umowę z zakładem energetycznym - Operatorem Sieci Dystrybucyjnej - regulującą kwestie związane z wprowadzeniem do sieci energii wytworzonej w instalacji.
O dotację w programie możesz się ubiegać, jeśli instalacja jest już wykonana i podłączona do sieci. Rządowy projekt ,,Mój prąd" nie obejmuje:
- budynków w budowie,
- istniejących systemów,
- systemów w rozbudowie,
- kosztów poniesionych przed 23 lipca 2019r.,
- instalacji przyłączonych przed 23 lipca 2019r.
Zobacz także: Awaryjność instalacji fotowoltaicznych. Czy panele to dobre wyjście?
Powyższe czynniki uniemożliwiają otrzymanie dotacji. Termin 23 lipca 2019r. to istotna data, o której wielu mieszkańców zapomina. Jest to jednocześnie jeden z najczęstszych powodów odrzucenia wniosku. Innymi popularnymi błędami, jakie pojawiały się dotychczas, były: brak zaświadczenia Operatora Sieci Dystrybucyjnej potwierdzającego przyłączenie instalacji do sieci, brak oświadczenia o przetwarzaniu danych osobowych, brak podpisu oraz niezałączenie kopii wniosku.
Nie zwlekaj! Wniosek możesz złożyć także online - o wyniku oceny wniosku zostaniesz poinformowany mailem.
[email protected], fot. pixabay.com