Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
29/01/2021 - 10:15

Już nie tylko kontrole. Jest nowy bat na kopciuchy w Sączu

Im zimniej w Nowym Sączu i okolicach, tym bardziej nie ma czym oddychać. Kotły do centralnego ogrzewania pracują na maksa, kopciuchy poszły w ruch. Walka z czarnym, rakotwórczym dymem toczy się na kilku frontach. Teraz doszedł jeszcze jeden.

Ludzie przestają się godzić na puszczanie z dymem ich zdrowia i coraz częściej korzystają z uruchomionego na stronie urzędu marszałkowskiego ekoformularza, który umożliwia przekazanie odpowiednim służbom informacji o kopciuchach. To jeden ze sposobów walki ze smogiem.

Niektórzy na kopciuchy skarżą się w straży miejskiej. - Reagujemy na każde zgłoszenie –mówił w rozmowie z „Sadeczaninem” szef sądeckich strażników Ryszard Wasiluk. -  Jest telefon antysmogowy, ludzie osobiście przychodzą albo piszą maile, jest też formularz ekointerwencji na stronie urzędu marszałkowskiego

Czytaj też Tak wykurzamy turystów z Sądecczyzny. Internet grzeje się od komentarzy

Kto zostanie przyłapany przez gminną czy miejską straż na gorącym uczynku, może zostać ukarany mandatem w wysokości pięciuset  złotych. Jeśli odmówi jego przyjęcia, sprawa może trafić do sądu i może skończyć się grzywną sięgającą pięciu tysięcy złotych.

Teraz właścicielom kopciuchów grożą nie tylko kontrole. Nowy pomysł na walkę ze smogiem ma ministerstwo klimatu. 

Wszyscy właściciele domów i mieszkań będą musieli zgłaszać czym palą. Trzeba złożyć deklarację o sposobie ogrzewania pomieszczeń i podgrzewania wody. Ten sposób monitorowania opału  ma wystartować zarazem uruchomieniem rządowego systemu, który jest w przygotowaniu.

Czytaj też Kto ma mocne nerwy, niech jedzie do Chełmca. Jest tam coś, co może przerazić 

Jak to ma wyglądać w praktyce? Czytaj dalej na stępnej stronie kliknij TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu