Jest się czego bać? Sądecka skarbówka będzie mogła nam zaglądać w bankowe konta
O co chodzi z tym prześwietlaniem konta przez fiskusa? Obecnie, żeby skarbówka w ogóle mogła zajrzeć na czyjeś konto, najpierw konieczne jest wszczęcie postępowania podatkowego. Dopiero kiedy to nastąpi, urząd może się starać o udostępnienie przez bank danych z rachunku podejrzanego. Nie ma jednak dostępu do samego konta. Wszystkie informacje musi skarbówce przekazać instytucja bankowa.
Czytaj też Właściciele domów muszą to zrobić do końca czerwca. Inaczej zapłacą 5 tys. kary
Teraz ma się to zmienić. Z początkiem lipca wejdą w życie zmiany dotyczące funkcjonowania urzędów skarbowych. Banki będą musiały przekazać fiskusowi dane o posiadanej liczbie kont, ich stanie i dokonywanych transakcjach– napisała "Rzeczpospolita".
Obecnie o wgląd w konto może wystąpić szef Krajowej Administracji Skarbowej i naczelnik urzędu celno-skarbowego. Po zmianach takie prośby będą mogli zgłosić również naczelnicy skarbówki.
Przepis budzi wątpliwości Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka, który prosił rząd o wyjaśnienia. Jego zdaniem zmiana przepisów nie ma wystarczającego uzasadnienia i mocno ingeruje w prywatność obywateli.
Czytaj też To już czarna rozpacz w Nowym Sączu. Ludzie już nie dźwigają spłaty kredytów
Do sprawy odniósł się Szef Krajowej Administracji Skarbowej Bartosz Zbaraszczuk. Jak wskazuje w wypowiedzi na łamach „Rzeczpospolitej”, zmieniony przepis nie może być stosowany bez uzasadnionej przyczyny i bez powiązania z popełnionymi czynami stanowiącymi przedmiot postępowania przygotowawczego, prowadzonego w sprawie osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa.
– Podatnicy nie muszą się obawiać o nadużywanie wprowadzonej zmiany, bowiem w okresie już obowiązujących regulacji nie stwierdzono ich nadużywania. Dane przekazywane przez banki chronione są tajemnicą skarbową, którą regulują szczegółowo przepisy ordynacji podatkowej – wyjaśnia Zbaraszczuk.
Szef Krajowej Administracji Skarbowej dodał jednak, że resort finansów uwzględnia uwagi zgłoszone do treści zmienionego przepisu. – Aktualnie trwa ponowna analiza w celu jego zmiany – cytuje jego wypowiedź gazeta. ([email protected]) fot.jm