Jest przetarg na łącznik. Wreszcie zepnie dwie kulawe obwodnice Nowego Sącza
Do spięcia obu obwodnic konieczna jest budowa łącznika. Brakuje raptem niespełna 1,4 km drogi. Przeszkoda ta przekłada się, niestety na utrudnienia komunikacyjne.
Wielu kierowców musi teraz pokonywać skrzyżowanie w Chełmcu, które jeszcze przed rozpoczęciem budowy nowego mostu heleńskiego było i tak bardzo zatłoczone. Najtrudniejsza sytuacja panuje tam oczywiście w godzinach szczytu. Wtedy ruch pojazdów jest największy.
Obwodnica Chełmca będzie fragmentem DK nr 28 na odcinku Zator - Nowy Sącz - Przemyśl - granica państwa i jednocześnie częścią północnego obejścia Nowego Sącza.
- Obwodnica powstanie pomiędzy dwoma istniejącymi rondami: na drodze krajowej nr 28 (ul. Limanowska w Chełmcu) oraz na drodze powiatowej nr 25219 (ul. Marcinkowicka w Chełmcu) - mówi Iwona Mikrut, główny specjalista ds. komunikacji społecznej GDDKiA oddział w Krakowie.
Inwestycja jest wpisana w program budowy dróg krajowych. Ma zabezpieczenie finansowe. Obwodnica Chełmca ma być gotowa na przełomie 2020/2021. Przejmie ona ruch, który dzisiaj generuje bardzo duże problemy w Nowym Sączu.
Wykonawca, albo wykonawcy, którzy podejmą się zaprojektowania i realizacji tego zadania muszą uwzględnić to, że w zakres przetargu wchodzą m.in. budowa i przebudowa dróg innej kategorii niż droga krajowa, budowa obiektów inżynierskich, rozbudowa ronda na połączeniu DK28 z drogą powiatową nr 25219 w ciągu ulicy Marcinkowickiej, budowa dojazdów, budowa lub przebudowa infrastruktury dla pieszych, a także budowa i przebudowa drogowej infrastruktury.
[email protected], Fot. RG - zdjęcie ilustracyjne