Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 4 maja. Imieniny: Floriana, Michała, Moniki
18/06/2023 - 11:45

Instalujesz lub korzystasz z pompy ciepła, będziesz miał problemy podobne jak z fotowoltaiką w domu - co się zmienia?

Po kwietniowych wyłączeniach fotowoltaiki z powodu nadmiaru produkowanej energii elektrycznej właściciele domowych elektrowni zaczęli mieć obawy o stabilność swoich inwestycji. Teraz podobne ostrzeżenia kierowane są pod adresem osób, które decydują się na zastosowanie w swoich domach lub budynkach pomp ciepła. O co chodzi – przecież pompy ciepła nie produkują energii, ale jedynie pozwalają na niej oszczędzać?

Problem jest rzeczywiście ten sam – ale nie produkcja i zużycie energii, bo to są zjawiska w miarę obiektywne i na dodatek dające się prognozować a więc i zarządzać nimi – ale sieci przesyłowe i magazyny energii. Tak jak nie są one w stanie zagospodarować wysokiego stanu produkcji zielonej energii w godzinach największej aktywności słońca czy wiatru, tak nie są też w stanie dostarczyć dostatecznej ilości prądu odbiorcom w godzinach gdy potrzeba go najwięcej.

Pompy ciepła: bez prądu czy pożeracze energii elektrycznej

Problem z pompami ciepła dotyczy wyłącznie ich struktury: najtańsze w Polsce są powietrzne pompy ciepła, droższe pompy ciepła wodne, a najdroższe pomby ciepła gruntowe. Ich nazwy wywodzą się od medium, z które pobierają ciepło. Najbardziej stabilny jest grunt, ale i budowa instalacji jest najdroższa. Najmniej stabilne jest powietrze – łatwo pobierać z niego ciepło gdy jest nagrzane, nie da się gdy spada poniżej zera i wtedy niestety pompę trzeba zasilać energią elektryczną z zewnątrz.

Problem więc w Polsce bierze się stad, że ze względu na interes krótkoterminowy – cena, gospodarstwa domowe i nie tylko preferują powietrzne pompy ciepła. Jeśli ta struktura nie będzie się poprawiać, to raz że przy wysokich cenach energii elektrycznej instalując pompy zamiast gazu czy pieca na węgiel wpadnie się z deszczu pod rynnę, to na dodatek można spotkać się z wyłączeniami energii, ale w drugą stronę – nie ograniczeń produkcji jak to ma miejsce w przypadku fotowoltaiki, ale ograniczeń poboru (znany z filmów z czasu PRL legendarny dwudziesty stopień zasilania).

Pompa ciepła: jak uniknąć problemów z ograniczeniami energii

Problemy posiadaczy domowych elektrowni słonecznych i pomp ciepła łączy przynajmniej jeszcze jedno. Da się temu co nam szykuje energetyczna przyszłość zapobiec, a nawet wykorzystać problemy z wyłączeniami, ograniczeniami i przesyłem na swoją korzyść. Trzeba zrobić krok dalej i uzupełnić inwestycję.

Można to zrobić na wiele sposobów. Najprostszym jest uzupełnienie fotowoltaiki o pompy ciepła, a pomp ciepła o fotowoltaikę. Pozwoli to lepiej zarządzać bilansem energii elektrycznej i cieplnej w gospodarstwie domowym a nawet całkowicie uniezależnić się od sieci przesyłowych.

Można jednak w obu przypadkach – obecnie wyłącznie instalacja fotowoltaiczna albo wyłącznie pompy ciepła – zdecydować się na uzupełniające zainwestowanie w magazyn energii oraz system zarządzania energią. Fotowoltaika złoży tam nadwyżki zamiast wysyłać je do sieci i potem drożej pobierać gdy jest deficyt mocy w domowej instalacji. Pompa ciepła – do magazynu zakup energii wtedy gdy jest najtańsza czyli gdy z nadprodukcji są wyłączenia PV i wiatraków.

System zarządzania, by moc najefektywniej korzystać z elastycznych taryf na energię, z który już niedługo będą mogły korzystać gospodarstwa domowe.

Co ważne, na inwestycje na magazyn prądu i system zarządzający można dostać dotację. Wystarczy tylko dobrze policzyć, przeanalizować, które z rozwiązań jest najlepsze w określonej sytuacji by nie bać się ani dużych mrozów (pompy ciepła) ani zbyt długich okresów wysokiej emisji energii ze słońca. Problemy bowiem najlepiej się rozwiązuje odpowiednio wcześnie zapobiegając ich powstawaniu. ([email protected]) fot.archiwum sadeczanin.info  © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu