Empatyczny fiskus. Przez wirusa skarbówka opóźni termin rozliczania PIT-ów
Marzec już się prawie kończy i na rozliczenie się z fiskusem zostało tylko nieco ponad miesiąc. Zgodnie z terminem PIT-y trzeba wysłać do końca kwietnia. Czy z powodu epidemii koronawirusa fiskus wykaże się empatią? Wygląda na to, że tak.
Czytaj też Koronawirus czyści konta? Banki są spokojne, gotówki od NBP nie zabraknie
Na konferencji prasowej dotyczącej rządowego pakietu antykryzysowego poinformował o tym minister finansów Tadeusz Kościński. Terminy składania deklaracji podatkowych mogą być opóźnione miesiąc lub dwa. Ich późniejsze składanie nie będzie się łączyło z żadnymi kosztami.
O wydłużeniu terminu rozliczenia się z fiskusem mówił też w programie "Sygnały dnia" na antenie Polskiego Radia szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber.
- Chcemy przesunąć ten termin przynajmniej na razie do końca maja - mówił Schreiber.
Czytaj też Epidemia wisi nad Sączem, a prezydent i radni w pełnej zgodzie są bezradni!
W tym roku podatnicy mogą po raz drugi skorzystać z usługi Twój e-PIT. To automatycznie przygotowane i udostępnione przez skarbówkę roczne zeznanie podatkowe osób fizycznych. Ci, którzy skorzystają z tej usługi, nie muszą wypełniać wniosków ani składać deklaracji.
[email protected] fot. jm