Dlaczego kierowców na drodze do Piwnicznej szlag trafia?
Na rozkopanej drodze krajowej do Piwnicznej od strony Rytra i Nowego Sącza ruchem steruje automatyczna sygnalizacja świetlna, ale niemal codziennie tworzą się tam korki. W weekend skarżą się turyści, którzy podróżują po okolicy i ci, którzy zmierzają na Słowację. W dni powszednie szlag trafia kierowców, którzy jadą do pracy, lub z pracy wracają.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na swojej stronie internetowej informowała, że remont potrwa do 18 sierpnia. Dlaczego więc jezdnia nadal jest rozkopana?
- To była data wyznaczająca zakończenie pierwszego etapu remontu i z tym drogowcy już się uporali. Teraz zaczął się etap drugi, który potrwa do końca listopada - wyjaśnia Iwona Mikrut, rzecznik prasowy krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji.
Letnie remonty na trasie 87 obejmują łącznie 18 kilometrów. Drogowcy wzmacniają jezdnię i korygują przebieg trasy. Droga ma być poszerzona odcinkami nawet do 7 metrów. Poza przebudową jezdni remont obejmie też skrzyżowania i budowę ścieżek rowerowych. Prace na całej trasie będą prowadzone jeszcze w przyszłym roku.
(ami) fot. A.M