Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
09/01/2023 - 10:15

Dlaczego gazyfikacja Piwnicznej-Zdroju utknęła? Wieści nie są optymistyczne

W Podegrodziu są już dwa regazyfikatory, w pobliskim Rytrze jest jeden, ale lada dzień sieć obejmie niemal całą miejscowość. W Piwnicznej-Zdroju z kolei starania o gazyfikację gminy na razie nie przynoszą rezultatu. Co się dzieje?

Dlaczego gazyfikacja Piwnicznej-Zdroju utknęła? Wieści nie są optymistyczne

Zobacz też: Orszak Trzech Króli w Piwnicznej-Zdroju. Taka frekwencja, że MGOK zastanawia się nad powtórzeniem części imprezy

– Zgodnie z ustaleniami ze spółką PGNiG wskazaliśmy aż trzy lokalizacje, działki, które należą do gminy i spełniają wszystkie wymogi Techniczne, by zainstalować na ich stację do regazyfikacji – mówił już w listopadzie 2021 roku burmistrz Dariusz Chorużyk. Tyle, że od tamtego czasu temat ucichł na dobre.

Dziś o możliwość gazyfikacji chociaż części miasta dopytują nas mieszkańcy Hanuszowa. – Chcemy zrobić gruntowny remont domu. Cały czas myśleliśmy o wymianie pieca na gazowy, ale nikt nam nie potrafi powiedzieć czy ten gaz w końcu w naszej gminie będzie i co najważniejsze, gdzie będzie, na jakich osiedlach – usłyszeliśmy dziś w telefonie.

My już możemy, przynajmniej wstępnie, powiedzieć, że Hanuszów raczej nie jest na dziś objęty planami gazyfikacji. Dlaczego tak sądzimy? Bo na ustawienie regazyfikatora samorząd wskazał działkę na Radwanowie, koło basenów, przy drodze na Kosarzyska i mniej więcej naprzeciwko szkoły w Łomnicy. Możliwości są bardzo ograniczone, bo z przyczyn formalnych powinny to być tereny należące do gminy o powierzchni – z racji wymogów technicznych – około 10 arów.

Zobacz też: Sprawdźcie, gdzie wyłączą prąd w tym tygodniu

Okazuje się jednak, że problem jest znacznie poważniejszy. Burmistrz spotkał się z przedstawicielami PGNiG jeszcze dwa razy. – Po analizie ze strony spółki okazało się, że jedyną działką, która nadawałby się do postawienia regazyfikatora jest ta na Radwanowie. Z naszej strony to też wydawało się najlepsze rozwiązanie, bo zainteresowana podłączeniem do gazu jest Piwniczanka, inwestor, który obok buduje hotel i baseny a wystarczy przerzucić sieć przez rzekę i mamy tu szkołę, bloki, gęstą zabudowę, czyli kolejnych licznych odbiorców gazu. Jest tylko jeden problem, na razie nie do przeskoczenia. Gaz dowożą do regazyfikatora ciężarówki o tonażu 24 ton. Wielkie pojazdy, które mają jak na Radwanów dojechać, ale nie mają już jak tu wykręcić, nawrócić w drodze powrotnej. Takie auta wymagają odpowiedniego placu do wykonania tego manewru. Na Radwanowie nie ma na niego miejsca - - mówi dziś Dariusz Chorużyk.

Kosarzyska odpadają, bo by dojść do gęstszej zabudowy, trzeba by było położyć sieć o takiej długości, która dla dostawcy jest kompletnie nieopłacalna. Podobnie zresztą jest w Łomnicy. – Ale nie odpuszczam, spotkam się z przedstawicielami spółki jeszcze raz, bo chcę mieć pewność, stuprocentową pewność, że nic więcej w tym zakresie nie da się zrobić. A może pojawią się inne rozwiązania? – podsumowuje gospodarz gminy. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)







Dziękujemy za przesłanie błędu