Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
17/04/2021 - 17:05

Czy od śniegu zawaliła się hala sportowa? Co naprawdę wydarzyło się w Szalowej

Czy pod naporem śniegu zawalił się słynny balon w Szalowej koło Gorlic - ogromna pneumatyczna hala sportowa? Co mówią na ten temat służby, policja i straż pożarna, a co mówi sam przedsiębiorca?

Wedle przekazanych nam przez Czytelnika informacji, pneumatyczna hala upadła w piątek pod ciężarem śniegu. Co na ten temat mówi straż pożarna z Gorlic?. - Nie otrzymaliśmy takiego zgłoszenia - zapewnia dyżurny oficer PSP. Może o sprawie została poinformowana policja? Rzecznik powiatowej komendy policji, Grzegorz Szczepanek także zaprzecza.

- Nie było żadnej interwencji, żadnego zgłoszenia. Może po prostu wypuścili powietrze, bo przecież ze względu ma pandemiczne obostrzenia hala była wyłączona z użytku; może została złożona – zastanawia się Szczepanek. - Przecież nie mogły się tam odbywać żadne treningi, a na pewno koszty utrzymania takiego obiektu są ogromne.  Czy ostatnio balon był rozłożony,  nie mam pojęcia, bo nie byłem tam ostatnio.

Udało nam się dodzwonić do właściciela obiektu, który jednak rozmawiać z nami nie chciał. Nie odpowiedział też na nasze pytanie przesłane drogą sms-ową. Czy pneumatyczna hala zawaliła się pod naporem śniegu, czy też ze względu na wysokie koszty została złożona? Skontaktowaliśmy się z jednym z mieszkańców Szalowej.

- Ta hala rzeczywiście się zawaliła. Ale raczej trudno było to przewidzieć. Z tego co wiem, to się stało w nocy z czwartku na piątek - mówi nasz rozmówca. - Spadło wtedy tak dużo śniegu, że połamały się drzewa, pozrywało linie energetyczne. Myślę, że w dzień to by sobie z tym śniegiem poradzili. Bo jak się jest na miejscu, to się to widzi. A w nocy… Rano nie wierzyłem własnym oczom.

([email protected]) Fot. Czytelnik/screen YouTube 







Dziękujemy za przesłanie błędu