W tym roku Karpacki Związek Pszczelarzy przeszedł sporą metamorfozę. Na jego czele stoi teraz Piotr Czernecki. Zmiana zarządu związku to wielkie wyzwanie, zwłaszcza że Karpacki Związek Pszczelarzy borykał się ze sporymi problemami.

Kontrola przeprowadzona przez Wojewódzki Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Krakowie (WIJHARS) wykazała poważne błędy, nieprawidłowości i zaniedbania niemal we wszystkich obszarach działania byłego zarządu.

190-stronnicowy raport z kontroli został przekazany do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, Urzędu Skarbowego i Prokuratury.

Czytaj również: Wilk zagryzł owce niecałe 100 metrów od zabudowy. Za nic miał sobie ludzi

Decyzją nowego zarządu, na którego czele stoi Piotr Czernecki, wszyscy pszczelarze mogą zapoznać się ze szczegółowymi wynikami kontroli w biurze Karpackiego Związku Pszczelarzy (po poprzednim umówieniu).

Tegoroczne zakończenie sezonu, czyli cykliczna impreza podsumowująca pracę pszczelarzy, będzie więc wyjątkowa. Członkowie Karpackiego Związku Pszczelarzy będą rozmawiać nie tylko o minionym sezonie, ale też o kontroli WIJHARS i obecnej kondycji związku.

To może Cię zainteresować: Czeka nas drugie lato? W regionie sądeckim ponownie kwitną drzewa owocowe

Tradycyjne biesiadowanie rozpoczną w sobotę, 24 września, w Barcicach. Po mszy świętej, obiedzie i wręczeniu dyplomów nadejdzie czas na zabawę. Zakończenie sezonu pszczelarskiego w Barcicach to wydarzenie skierowane do członków Karpackiego Związku Pszczelarzy. Karpacki Związek Pszczelarzy liczy sobie około 1800 osób. (s.siwulska@sadeczanin.info, fot. Pixabay)