O tym, czym jest system Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków pisaliśmy szczegółowo w publikacji Musisz zgłosić, czym palisz w piecu. Pobierz formularze, uniknij grzywny

W telegraficznym skrócie - nowe przepisy wprowadziła nowelizacja o wspieraniu termomodernizacji i remontów. Deklaracje muszą składać sami właściciele domów jednorodzinnych albo zarządcy nieruchomości, w przypadku budynków wielorodzinnych i to wszyscy bez wyjątku. Na zgłoszenie starych źródeł ciepła, które uruchomiono przed początkiem lipca 2021, mają rok. W przypadku nowo uruchamianych pieców, kotłów, kominków, kolektorów czy pomp ciepła, trzeba to zgłosić w ciągu czternastu dni.

Co grozi tym, którzy nie zgłoszą deklaracji w terminie? Grzywna i to niebagatelnej wysokości, bo mowa nawet o 5 000 złotych. Na pocieszenie dodajmy, że "spóźnialscy" mogą skorzystać z zasady tak zwanego czynnego żalu. To oznacza, że mogą złożyć deklarację po terminie bez konsekwencji kary, zanim prezydent, burmistrz czy wójt gminy dostaną informację o braku zgłoszenia. Co ważne, złożenie deklaracji jest obowiązkowe nawet jeśli gmina przeprowadzała wcześniej spis na własną rękę.

Zobacz też: Kamionka Wielka znów daje pieniądze na wymianę pieców. Ile można dostać?

Kilka dni temu pojawiły się pierwsze dane zebrane w systemie. Okazuje się, że „przodownikami” w tym zakresie na Sądecczyźnie są mieszkańcy gminy Rytro, którzy zajmują na dziś drugie – zaraz po gminie Zawidów – miejsce w Polsce w zakresie ilości złożonych deklaracji. Jest ich już 1 062, czyli już 66 procent nieruchomości z terenu całego samorządu jest zarejestrowanych. To – w skali tylko województwa małopolskiego – daje Rytru pierwszą lokatę.

Na szóstej pozycji – mówimy o Polsce globalnie - plasuje się obecnie gmina Chełmiec z wynikiem 8 600 punktów adresowych i 62 procent nieruchomości. Szóste miejsce i wynik – 3 289 i 59 procent zajmuje Piwniczna-Zdrój.

Co ciekawe, w Starym Sączu, gdzie ekologia to dla samorządu priorytet już od kilku lat, ze swojego obowiązku wywiązali się zaledwie właściciele 44 procent nieruchomości.

Jak wypadły pozostałe gminy?
Łącko - 43 procent
Kamionka Wielka - 31 procent
Korzenna - 29 procent
Muszyna - 29 procent
Grybów - gmina - 25 procent
Łabowa - 25 procent
Grybów - miasto - 24 procent
Łososina Dolna - 21 procent
Krynica-Zdrój – 16 procent
Nowy Sącz - 14 procent

Byliśmy ciekawi bardziej szczegółowych danych – gdzie dokładnie czym się pali – ale na te informacje trzeba zaczekać jeszcze kilka miesięcy. Ponoć jeszcze kilka miesięcy temu informacje nie były zbyt optymistyczne – połowa zarejestrowanych źródeł ciepła, to były „kopciuchy”. (e.stachura@sadeczanin.info Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info)