Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
06/07/2022 - 15:30

Jasnogórska ikona pochodzi z okresu między XII a XIV wiekiem

Znany dziennikarz Tomasz Terlikowski opowiada o Jasnej Górze jak nikt wcześniej – z dociekliwością badacza i z nieskrywaną fascynacją odkrywa kolejne zapomniane fakty o tym świętym miejscu, które papież Jan Paweł II nazwał „sanktuarium narodu”.

Nota o książce:
Częstochowa jest domem Matki Polaków – Czarnej Madonny. Jak dobrze go znamy?

Tysiące cudownych uzdrowień, pielgrzymi z najdalszych zakątków świata i legendy, które rozpalają wyobraźnię milionów wierzących.

Czy klasztor w Częstochowie nawiedził sam Mesjasz? Kto namalował ikonę Czarnej Madonny? Czy był to Łukasz Ewangelista? Kto tak naprawdę zranił najważniejszy dla Polaków obraz, pozostawiając na nim dwie rysy – Tatarzy, Czesi, a może sami Polacy? Jak w rzeczywistości wyglądała obrona przed Szwedami, o której opowiada Potop?

Fragment: 

Historia to, nie ma co ukrywać, niesamowita. Godna najlepszego reporterskiego pióra, chcącego się zmierzyć z legendą. Jeśli chodzi o opowiedzianą powyżej historię, to z całą pewnością tak nie było. Deska, na której namalowano obraz, nie jest cyprysowa i nie pochodzi z I wieku. Z badań przeprowadzonych podczas prac Komisji Konserwatorskiej w latach 20. XX wieku jednoznacznie wynika, że jasnogórska ikona pochodzi z okresu między XII a XIV wiekiem[1]. Najnowsze badania, oparte na datowaniu radiowęglowym, pokazują natomiast, że pierwotna ikona powstała w XII–XIII wieku. Jest ona zatem dziełem średniowiecznym, a nie pochodzi z okresu starożytności, co oczywiście pokazuje, że cała burzliwa legendarna historia przedstawiona w rozmaitych pismach nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Choć sam św. Łukasz był Grekiem, nie jest możliwe, by w środowisku judeochrześcijan (a takie było środowisko św. Jana Ewangelisty i Maryi w I wieku naszej ery) powstał jakikolwiek obraz przedstawiający człowieka. To byłoby niemożliwe, a początki chrześcijańskiej sztuki są późniejsze i pochodzą z innego już kręgu kulturowego: egipskiego, greckiego czy rzymskiego, ale nie żydowskiego. Nie da się także w żaden sposób obronić tezy o tym, że obraz został namalowany przez św. Łukasza (a nawet że ewangelista rzeczywiście cokolwiek namalował). Oczywiście, to też trzeba uczciwie przyznać, teza o tym, że był on malarzem, jest o wiele starsza niż legendy jasnogórskie. Po raz pierwszy pojawia się w VI wieku w pismach św. Teodora Lektora, a później jest powtarzana w kolejnych tekstach Nicefora Kallistusa, historyka cesarstwa wschodniego, i Szymona Metafrastusa[2], a chrześcijaństwo wschodnie również ją podejmuje w swojej liturgii i tradycji ikonograficznej[3], ale także tej tradycji nie da się pogodzić z wiedzą historyczną. Pierwsze zachowane ikony pochodzą bowiem z V–VI wieku i przypominają raczej późnorzymskie portrety[4].

 

[1] R. Kozłowski, Historia obrazu…, s. 16.

[2] M. Skrudlik, Cudowny obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, Częstochowa 1933, s. 7–8

[3] „Tradycja ortodoksji przypisuje pierwsze ikony Najświętszej Dziewicy św. Łukaszowi Ewangeliście, który miał namalować trzy wyobrażenia zaraz po zesłaniu Ducha Świętego. Jedna z nich należy do typu zwanego Umilenije (Eleusa, miłościwa, współczująca), oddanego francuskim, bardzo zresztą nieadekwatnym, Vierge de Tendresse («Matka Boska Czuła»). Przedstawia Matkę Boską z Dzieciątkiem w geście wyrażającym czułość, który podkreśla naturalne ludzkie uczucie, matczyną serdeczność i miłość. To wizerunek matki bolejącej na myśl o przyszłej męce Syna, przyjmującej z pokorą świadmość Jego nieuniknionych cierpień. Inny wizerunek reprezentuje typ zwany Hodigitria (Odègètria), «ta, która jest przewodniczką w drodze». Najświętsza Dziewica i Dzieciątko są tutaj przedstawione en face, twarzami ku widzowi. Ten dostojny i majestatyczny wizerunek podkreśla przede wszystkim Boskość. Co do trzeciej ikony, miała jakoby przedstawiać Najświętszą Dziewicę bez Dzieciątka. Jednak wiadomości dotyczące tego wizerunku pozostają niejasne. Jest prawdopodobne, że ikona ta przypominała ikonę Deésis, tzn. Matki Boskiej kierującej swą modlitwę do Chrystusa”, pisze Leonid Uspienski. L. Uspienski, Teologia ikony, tłum. M. Żurowska, Poznań 1993, s. 31.

[4] I. Jazykowa, Świat ikony, tłum. H. Paprocki, Warszawa 1998, s. 25.


Tomasz Terlikowski, Jasna Góra. Duchowa Stolica Polski, Wydawnictwo WAM







Dziękujemy za przesłanie błędu