Dwaj dominikanie w ciągu zaledwie ośmiu dni przemierzyli autostopem ponad cztery tysiące kilometrów
Od wydawcy
Od zaprzyjaźnionych misjonarek miłości dostałem adres klasztoru w Skopje, zapewnienie o modlitwie, a także naleśnika z kapustą i grzybami na drogę. Nie wiedziałem nawet, gdzie dokładnie leży Macedonia. Tak się wakacji nie spędza. Nie wypoczniecie. Niepotrzebnie prowokujecie los. Wystawiacie Boga na próbę. Jeszcze w habitach? To zbyt zuchwałe – co rusz pojawiały się głosy przed wyprawą wspomina Krzysztof Pałys OP. I dodaje:
Był moment, że w niektóre zacząłem już wierzyć. Na szczęście Maciej szedł w zaparte. Mieliśmy rodzaj bezczelnej wiary, że przecież Bóg nie daje człowiekowi pragnień, których nie mógłby spełnić.
Dwaj dominikanie w ciągu zaledwie ośmiu dni przemierzyli autostopem ponad cztery tysiące kilometrów. Mieli jasny cel: Skopje, żadnych innych planów. Tylko oni, napotkani ludzie i oczywiście On. Chcieli i dali się poprowadzić, stąd taka forma wyprawy.
Po drodze napotkali zwykłych-niezwykłych ludzi: ateistów, muzułmanów, prawosławnych, świeżo wypisanych z Kościoła katolickiego apostatów, buddystów, nauczycieli reiki i katolików.
W skrócie:
- dziennik podróży autostopowiczów: Krzysztofa Pałysa OP i Macieja Chanaki OP w drodze do Macedonii – miejsca, w którym rozpoczęła się historia jednej z największych świętych XX wieku – św. Matki Teresy z Kalkuty;
- utrwalenie konkretnych chwil Bożego działania;
- nauka cierpliwości i pokory w dążeniu do celu i realizacji własnych pragnień;
- poznawanie historii życia zwykłych- niezwykłych napotkanych ludzi różnych wyznań;
- korzyści płynące z podróżowania autostopem;
- przykład ludzi, którzy prawdziwie zaufali Bogu i dali się Mu poprowadzić;
- piękne grafiki autorstwa Jolanty Franus;
-.autorzy – dominikanie: Krzysztof Pałys OP i Maciej Chanaka OP.
Krzysztof Pałys OP. Ludzie ósmego dnia. Autostopem do Matki Teresy, wydawnictwo W drodze