Poseł Elżbieta Zielińska. Czy przepadnie w PiS-owskiej drużynie?

Kiedy ponad cztery lata temu, jako kandydatka Ruchu Kukiz’15, wystartowała w wyborach do Sejmu, prawie nikt nie dawał jej szansy na wygraną. Zdobyła mandat. Teraz, po rozpadzie „kukizowców” poseł Elżbieta Zielińska ponownie walczyła o mandat z listy Prawa Sprawiedliwości.

Jaki jest pani pierwszy gorący komentarz do wstępnych wyników wyborów?
- Dotychczasowy wynik Prawa i Sprawiedliwości, czyli osiem mandatów, jest do utrzymania. Pytanie czy jest szansa na dziewiąty. Wyniki badania exit pool mogą sugerować, że pojawią się tutaj i inne komitety, ale z doświadczenia wiem, że to wszystko zależy od tego, jak wyniki wyglądają w okręgu.

Pani zdaniem wyniki krajowe czyli wejście do sejmu Konfederacji nie przełożyą się na wyniki na Sądecczyźnie i Podhalu?
- Dopiero suma wyników z każdego okręgu daje wynik realny. U nas zawsze lewica wypadała dużo słabiej niż w dużych miastach. Trzeba po prostu poczekać na wyniki całego okręgu.

Jak pani ocenia swoje szanse na wygrane? Wystartowała pani w silnej drużynie PiS z silnymi, znanymi politykami.
- Podchodzę do tego na spokojnie. Zależy mi na takim wyniku, który dawałby mi poczucie, że te cztery lata solidnie przepracowałam. Po prostu czekam na to, co ma być. ([email protected] fot. Jm)

Czytaj też Wyniki wyborów parlamentarnych 2019 na Sądecczyźnie: komentarze, opinie, liczby

Wielu polityków PiS w noc wyborczą zebrało się w biurze poselskim Jana Dudy

Posłowie Jan Duda, Wiesław Janczyk, marszałek województwa Witold Kozłowski, kandydaci z listy PiS i wielu zwolenników Prawa i Sprawiedliwości noc wyborczą spędziło przy Jagiellońskiej: