Wybory w Chełmcu: wójt już raz przegrał z Leśniakiem. Czy tak będzie i teraz?
Zobacz też: Chełmiec: Rafał Kmak przedstawił swoich kandydatów na radnych
- Zdecydowałem się startować na wójta Gminy Chełmiec, ponieważ uważam, że należy zmienić przede wszystkim sposób funkcjonowania naszej gminy, aby była bardziej wrażliwa na potrzeby społeczne wszystkich mieszkańców. Poprawa współpracy z innymi samorządami przy zachowaniu niezależności naszej gminy to kolejny kierunek moich działań – deklaruje w rozmowie z Sądeczaninem.info.
Zbigniew Leśniak jest już trzecim kontrkandydatem dla Bernarda Stawiarskiego. To może być wyjątkowo twarda potyczka, bo jeśli o pozostałych kandydatach na wójta Rafale Kmaku i Jakubie Ledniowskim mówi się, że to ludzie młodzi, to Zbigniewa Leśniaka śmiało można określić zawodnikiem zaprawionym w bojach. Szczególnie z wójtem Stawiarskim. Mówi się, że panowie nie pałają do siebie szczególną sympatią. Dwa razy nawet spotkali się w sądzie.
Wraz z zarządem kopalni w Klęczanach Bernard Stawiarski wytoczył sprawę Leśniakowi, drugi raz Leśniak pozwał Stawiarskiego. Pierwsza dotyczyła naruszenia dobór osobistych – Leśniak poddawał wątpliwość tryb sprzedaży działki należącej do kopalni - i zakończyła się ugodą.
Zobacz też: Chełmiec: Jakub Ledniowski nowy kandydat na wójta namaszczony przez PiS
Drugi proces – o zniesławienie, wyrokiem sądów dwóch instancji zakończył się przegraną Stawiarskiego. Stawiarski na łamach mediów zarzucił radnemu, że wykorzystuje gminę jako koło ratunkowe, gdy tylko interesy jego firmy idą źle. Po tym jak Leśniak udowodnił, że swoje diety przekazuje na cele charytatywne, wójt musiał go publicznie przeprosić i zapłacić 10 tys. na cele charytatywne.
W wyborach Zbigniew Leśniak startuje z KWW Dla dobra Gminy. Komitet zrejestrował swoje listy w dwóch z trzech okręgów wyborczych na które podzielony jest gmina Chełmiec.
ES [email protected] Fot.: Zbigniew Leśniak