Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
25/01/2018 - 13:05

Wybory Samorządowe 2018. Chcesz być radnym? Sprawdź ilu głosów potrzebujesz

Nie trzeba tysięcy głosów by dostać się do Rady Miasta Nowego Sącza. Sprawdź, jakie poparcie mieli obecni radni, których wybieraliśmy niemal 4 lata temu.

Poprzednie wybory odbywały się w 2014 roku, a następne czekają nas już za 10 miesięcy. Rywalizacja o miejsca wśród radnych pokazuje, że nie trzeba ogromu głosów, aby zostać wybranym do Rady Miasta. Na przykład najwyższy wynik w mieście uzyskał Patryk Wicher, głosowało na niego 1181 osób. Dominice Marczak do wejścia w skład Rady Miejskiej wystarczyło jednak tylko 140 krzyżyków od mieszkańców Nowego Sącza.

Jaką liczbę głosów uzyskali wszyscy radni? Przypominamy listę z podziałem na okręgi.

Okręg 1: Centrum, Helena, Kochanowskiego, Przetakówka, Stare Miasto, Zabełcze

Grzegorz Fecko - 854
Przemysław Gawłowski - 667
Janusz Kwiatkowski - 610
Piotr Lachowicz - 595
Jerzy Gwiżdż - 337
Maria Piprek - 284

Okręg 2: Barskie, Chruślice, Falkowa, Gołąbkowice, Piątkowa, Westerplatte

Józef Hojnor - 655
Tomasz Basta - 518
Tomasz Cisoń - 516
Teresa Krzak - 462
Mieczysław Gwiżdż - 312

Okręg 3: Gorzków, Kilińskiego, Millenium, Nawojowska, Wojska Polskiego, Zawada

Patryk Wicher - 1181
Tadeusz Gajdosz - 758
Kazimierz Sas - 553
Dawid Dumana - 422
Józef Gryźlak - 364
Andrzej Bodziony - 327
Dominika Marczak - 140

Okręg 4: Biegonice, Dąbrówka, Kaduk, Poręba Mała, Przydworcowe, Szujskiego, Wólki

Bożena Jawor - 920
Michał Kądziołka - 680
Mieczysław Kaczwiński - 563
Krzysztof Żyłka - 399
Konstanty Legutko - 240

Liczby nie kłamią. Wielu z nas ma znacznie więcej znajomych w portalach społecznościowych, niż liczba głosów od mieszkańców niezbędna do uzyskania mandatu w wyborach. Co ciekawe, spoglądając na wyniki z 2014 roku można stwierdzić, że niektóry kandydaci niemal w ogóle nie mieli poparcia. Dla przykładu wymienić można Anetę Górowską i Jakuba Majdę, którzy uzyskali tylko po 2 głosy.

- Obowiązują nas przepisy prawa w kwestii ordynacji wyborczej. Jest kilka znanych metod liczenia głosów, a w przypadku wyborów samorządowych stosuję się ściśle określony model. Oddaje się głos na osobę, ale to lista zbiorczo je gromadzi i później wynik ten dzieli się na wywalczone mandaty - mówi Patryk Wicher, który w 2014 roku był liderem głosowania.

- Bywa tak, że na jednej liście osoba zdobędzie tysiąc głosów, a ktoś inny jedynie sto, a oboje znajdą się w składzie Rady Miasta. Spora różnica w ilości głosów niczego nie przesądza. Każdy radny ma te same kompetencje, obowiązki i co najważniejsze - jest przedstawicielem mieszkańców. Do wyników należy podchodzić z pokorą, poparcie nie jest nadane na stałe, trzeba skutecznie pracować na rzecz swojej społeczności - dodał radny.

Dominika Marczak po wyborach aktywnie działa oraz angażuje się w wiele inicjatyw dla lokalnej społeczności.

- Otrzymanie mandatu od mieszkańców, to przejaw ich zaufania, dla mnie każdy głos ma ogromne znaczenie - uważa radna. - Tak naprawdę w trakcie kadencji trzeba udowodnić swoim działaniem, że żaden z tych głosów nie został zmarnowany. Liczy się zaangażowanie, aktywność, skuteczność i serce do działania. To praca wykonywania dla ludzi, którzy nas wybrali i to oni będą ją oceniać, czy wykorzystaliśmy daną nam szansę. Ich akceptacja, to oznaka poparcia oraz uznania drogi, jaką każdy z radnych wybiera w działaniu na rzecz swojego okręgu, ale również całego miasta - twierdzi przedstawicielka osiedli Gorzków, Kilińskiego, Millenium, Nawojowska, Wojska Polskiego i Zawada w Radzie Miasta.

MŚ ([email protected]). Fot. archiwum sadeczanin.info





Zobacz także w tej kategorii



Dziękujemy za przesłanie błędu