Krzysztof Głuc, kandydat na prezydenta, zachęca do sięgania po szczyty
Kampania wyborcza rozkręciła się już na dobre. Konferencje prasowe organizowane przez kandydatów na prezydenta miasta gonią konferencje, debaty gonią debaty, a Nowy Sącz jest coraz bardziej oplakatowany wizerunkami kandydatów chcących kierować miastem i osób starających się o wejście do Rady Miasta, czy sejmiku województwa.
Krzysztof Głuc, jeden z kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta Nowego Sącza zaprosił dzisiaj po południu mieszkańców miasta na swoją konwencję wyborczą, podczas której przedstawił program wyborczy i kandydatów do miejskiego samorządu. Aula Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej była wypełniona po brzegi.
- Jest to dla mnie szczególny dzień, bo nie wyobrażałem sobie jeszcze kilka miesięcy temu, że będę mówił do Państwa, jako kandydat na prezydenta Nowego Sącza - zwrócił się do zebranych Krzysztof Głuc.
- Jest to dla mnie moment wyjątkowy, bez względu na to, jaki będzie wynik wyborów. Wiem, że wygramy. Ważne jest to, że zdecydowaliśmy się tutaj przyjść i powiedzieć sobie i innym, że jesteśmy gotowi. Ja wybieram Nowy Sącz, choć mieszkałem w różnym miejscach m.in. w Stanach Zjednoczonych, czy na Sri Lance. Ale zawsze wracałem do tego miasta. Jest to miejsce, które jest moim domem, a jeśli tak, to ja mam marzenia z tym miastem związane.
Krzysztof Głuc mówił, że oscylują one wokół tego, jakiego sądeczanie chcieliby miasta. Dzisiaj, jak twierdził, on i kandydaci do Rady Miasta Nowego Sącza startujący z KWW Krzysztofa Głuca "Wybieram Nowy Sącz" są gotowi te marzenia zrealizować.
- Zmieniajmy to miasto, naprawiajmy je - akcentował kandydat na prezydenta miasta. - Wiele rzeczy w nim działa, ale jest również wiele rzeczy, które należy naprawić. Uczyńmy to miasto lepszym. Takim, by było godne jego mieszkańców. Łączy nas to, że wiemy, co trzeba zrobić w tym mieście. Mamy bardzo dobry program, który ukierunkowany jest na przyszłość.
Krzysztof Głuc mówił, że Nowy Sącz musi sie rozwijać, musi stać się miastem nowych możliwości. I to, jak twierdził jest w zasięgu ręki. Odniósł się także do swojego programu wyborczego, który przedstawił szeroko w punktach.
- To nie jest program pisany na kolanie - przekonywał też kandydat. - Jesteśmy jedynym komitetem wyborczym w mieście, który ma program kompletny, od A do Z. Wiemy, co chcemy robić, wiemy, że do realizacji tego programu jesteśmy gotowi.
Potem posypały się programowe obietnice i wizje rozwoju miasta. Głuc zaprezentował też wszystkich kandydatów startujących z jego komitetu na radnych miejskich.
[email protected], fot. IM.