Zwycięzcą mundialu będzie… Kogo typują piłkarze i politycy?
Łukasz Grzeszczyk (Piłkarz, pomocnik Sandecji): Kibicuję Hiszpanom. Bardzo chciałbym, by to obrońca tytułu po raz kolejny wygrał ten turniej. Mundial spędzam z żoną i znajomymi w rodzinnym mieście (Ostrołęka – przyp. red.).
Sebastian Leszczak (piłkarz, pomocnik Kolejarza Stróże): Ściskam kciuki za Brazylijczyków. Grają tam najlepsi piłkarze zarówno pod względem technicznym jak i taktycznym. Wiążę z nimi spore nadzieje. Mecze będę oglądał w domu ponieważ przebywam na urlopie.
Stanisław Kogut (senator): Już od dziecka kibicuję Brazylii. Grają ładny dla oka futbol. Tak będzie i tym razem. Mają też szanse na zwycięstwo. Mecze będę oglądał w domowym zaciszu, może również w Senacie.
Mirosław Wędrychowicz (starosta gorlicki): Z moim kibicowaniem bywa różnie. Powiedziałbym, że kiepsko. Ograniczę się zapewne do domowego obejrzenia półfinału i finału. Po prostu załapię się na końcówkę, byleby tylko nie powiedzieć, że nie oglądałem żadnego pojedynku. Gdybym miał postawić na tych, którzy grają najpiękniej to w tej roli widziałbym gospodarzy. Zaś tytuł ma szansę zdobyć ktoś z Europy. Może Niemcy?
Barbara Bartuś (poseł): Dzisiaj pierwszy mecz Brazylia – Chorwacja. Zgadłam? Stwierdzam z wielką przykrością, że nie grają Polacy, ale co zrobić. Futbol to nasz sport narodowy, mimo faktu, że sukcesy odnosimy w innych dyscyplinach. Gdyby grali nasi kibicowałabym im. Z drugiej strony nie jestem jakimś ekspertem w kwestiach piłkarskich, bardziej – jeśli już oglądam piłkę nożną – robię to z ciekawości. Tym razem też tak będzie. Obserwuję sytuację w Brazylii i wydaje mi się, że jest ona nieco podgrzana przez media. Odnośnie moich faworytów to ograniczę się do europejczyków, bym miała poczucie, że na Euro 2012 przegraliśmy z najlepszymi na świecie.
Rozmawiał Remigiusz Szurek
Fot. strona internetowa Barbary Bartuś