Zdarzyło się nieszczęście przed sądecką galerią handlową Trzy Korony

- Na drogach jest spokojnie – powtarzają od kilku dni dyżurni komendy miejskiej w Nowym Sączu. - Przez tę epidemię ruch jest mniejszy i nie dochodzi teraz do wypadków. I to chyba jedyny pożytek z koronawirusa. Ale w sobotę zdarzyło się nieszczęście - na pasach przed galerią handlową Trzy Korony została potrącona kobieta.

Przez rozprzestrzeniającą się epidemię koronawirusa ruch na sądeckich ulicach jest niewielki, a jednak sobota przyniosła wypadek pod galerią handlową Trzy Korony. Tuż po południu doszło tam do potrącenia pieszej, nieopodal siedziby straży miejskiej przy ulicy Lwowskiej

Czytaj też Wirus w Nowym Sączu harcuje w samym centrum, a władze miasta każą za to płacić

- To była starsza pani. Mogła mieć koło siedemdziesiątki - mówi jeden ze strażników. Przechodziła przez jezdnię, na pasach. Jeden samochód, który jechał od strony ronda się zatrzymał, a drugi, który ja potrącił, jechał z naprzeciwka. Wyglądało to tak, jakby tej kobiety nie zauważył. Może się zagapił… Na szczęście nie jechał zbyt szybko.

Z relacji strażnika, wynika, że kiedy przyjechała karetka pogotowia, starsza pani była przytomna. Najprawdopodobniej ma złamaną nogę.

Czytaj też Ludzie, poszaleliście! Zobaczcie co robicie. Mało wam koronawirusa?

Z informacji uzyskanych od dyżurnego policji wiadomo, że kobietę potrącił opel. To, czy rzeczywiście kierowca mógł nie zauważyć pieszej na pasach, wyjaśniają funkcjonariusze.

[email protected] fot. jm

Skomentuj