Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
05/02/2017 - 11:05

Zanim powstał Nowy Sącz... O pierwszych śladach obecności człowieka w naszym regionie

Rozpoczynamy cykl artykułów, publikowanych z okazji rocznicy 725-lecia lokacji Nowego Sącza. Będziemy wracać nie tylko do roku 1292, kiedy Wacław II wydał przywilej lokacyjny, ale także do czasów sprzed lokacji miasta oraz wybranych fragmentów jego ponad siedmiowiekowej historii, m.in. obchodów kolejnych jubileuszy istnienia.

wykopaliska
Na początek przenieśmy się w bardzo, bardzo, bardzo daleką przeszłość i znajdźmy odpowiedź na pytanie: 

Kiedy na Sądecczyźnie pojawił się pierwszy człowiek? 

Całkowicie serio można odpowiedzieć: nie wiadomo. Musimy bowiem zdać sobie sprawę z problemu, przed jakim stoją historycy i archeolodzy. Jakiekolwiek informacje możemy pozyskać wyłącznie z najrozmaitszych śladów, jakie człowiek po sobie pozostawił (ludzkie szczątki, narzędzia, malowidła, pozostałości zabudowań). Nigdy nie mamy natomiast gwarancji, że to, co odnaleźliśmy, jest najstarsze i jedyne. Dlatego odpowiedź na powyższe pytanie z konieczności musi brzmieć tak: pierwszy ślad pobytu człowieka na Sądecczyźnie odnaleziony został w 1972 roku w Gostwicy i jest nim narzędzie krzemienne, charakterystyczne dla kultury jerzmanowickiej, która rozwijała się na południu Polski w okresie od XXXVII do XXVII tysiąclecia przed naszą erą. 

Mowa cały czas o najstarszej epoce prehistorycznej, czyli paleolicie (starszej epoce kamienia), trwającej od pojawienia się człowieka na ziemi (2,5 mln lat temu), aż do momentu, kiedy zaczął on budować pierwsze stałe osady i z wędrownego myśliwego-zbieracza stał się osiadłym rolnikiem-hodowcą (8 tys. lat p.n.e.).  

Okres paleolitu pokrywa się z geologiczną epoką plejstocenu, czyli tzw. epoką lodowcową, kiedy ogromne lądolody w kilku fazach pokrywały część Europy, w tym ziemie polskie. Na marginesie warto zauważyć, że lądolód nigdy nie pokrył naszego regionu, najdalej w okresie zlodowacenia południowopolskiego (730-430 tys. lat temu) dotarł na wysokość Czchowa. 
Mając zatem na uwadze trudne warunki klimatyczne i koczowniczy tryb życia, oczywistym jest, że nie znajdziemy na Sądecczyźnie osad sprzed VIII wieku p.n.e. 

Ślad z Gostwicy nie jest jednak jedyny. Podobne pozostałości wędrówek paleolitycznych myśliwych przez nasze tereny znaleziono w Żegiestowie, Nowym Sączu, Tyliczu, Sromowcach, Maszkowicach. Wszystkie pochodzą w przybliżeniu sprzed około 10-12 tys. lat. 
 

Kolejne pytanie: kiedy i gdzie człowiek zamieszkał na Sądecczyźnie? 

Najstarsze znaleziska ewentualnej pierwszej osady pochodzą z Winnej Góry na granicy Nowego i Starego Sącza. Jest to kilka ułamków ceramiki i trzy prymitywne narzędzia, charakterystyczne dla kultury ceramiki wstęgowej rytej (przełom VI i V w. p.n.e.).  

Z podobnego okresu pochodzą drobne znaleziska na Lipiu w Starym Sączu, w Barcicach, Popowicach, Biegonicach. Posiadamy kilka przedmiotów charakterystycznych dla kultur młodszych: lendzielskiej (V w. p.n.e.) i ceramiki sznurowej (III w. p.n.e.), ujawnionych w Dąbrówce, Świdniku, Tęgoborzu, Podegrodziu, Naszacowicach, Maszkowicach, Znamirowicach, Piątkowej, Paszynie, Chełmcu, Łososinie, Tropiu, Zabełczu.  

Najciekawsze stanowisko archeologiczne, na którym odkryto pozostałości kultury ceramiki sznurowej, znajduje się w Marcinkowicach. Nie wiemy niestety, czy były to już osady stałe, czy raczej czasowe, wykorzystywane przez wędrowców przekraczających w okresie neolitu Karpaty, by docierać na Niż Polski.
 

Polskie Mykeny w Maszkowicach

Im bliżej naszych czasów, tym więcej znalezisk oraz zauważalnych, pewnych osadniczych prawidłowości. Mam tu na myśli konkretne miejsca, gdzie odnajdywane były pozostałości kilku następujących po sobie kultur, co oznacza, że tradycja osadnicza w tych lokalizacjach zaczynała się utrwalać.  

Zazwyczaj miało to oczywiście związek z warunkami naturalnymi lub obronnymi. Możemy wyznaczyć swoistą linię osadniczą, widoczną w epoce brązu i żelaza (od przełomu III i II w. p.n.e. do V w. n.e.), biegnącą od Maszkowic, przez Naszacowice, Podegrodzie, Stary Sącz, Biegonice, Nowy Sącz, po Chełmiec i Marcinkowice.

Właśnie w wymienionych miejscowościach oznaczono tzw. wielofazowe stanowiska archeologiczne, czyli miejsca, gdzie na różnych głębokościach (warstwach kulturowych) odnajdywano ślady zabudowań, cmentarzy, umocnień, ceramikę, narzędzia, ozdoby. 

Z powyższej listy miejsc na pewno należy wyróżnić Maszkowice, głównie ze względu na największą sensację archeologiczną ostatnich miesięcy, a więc odnalezienie na Górze Zyndrama rozległej, częściowo murowanej osady, charakterystycznej dla tzw. kultury Otomani, pochodzącej z ok. 1700 r. p.n.e. 

Osada już została okrzyknięta „polskimi Mykenami”, dystansując wcześniejszą archeologiczną sensację, jaką była osada obronna w Trzcinicy k. Jasła, nazwana „Karpacką Troją”. Maszkowice stanowiły stały punkt osadniczy, odnaleziono tam ślady kolejnych kultur: pilińskiej (XIII-VIII w. p.n.e.), łużyckiej (XII-IV w. p.n.e.) i puchowskiej (II w. p.n.e. – II w. n.e.). 

W Naszacowicach odnaleziono ślady osady łużyckiej, w Podegrodziu (na „Grobli” i „Zamczysku”) liczne przykłady ceramiki łużyckiej i pozostałości dolinnej osady kultury puchowskiej, a w Starym Sączu (droga na Lipie) dużą osadę późnołużycką. W Biegonicach (teren od Winnej Góry do obszaru obecnego Carbonu) odnotowano ślady osad z kultury mierzanowickiej (2500-1600 lat p.n.e.), pilińskiej, kultury Gava i kultury kyjatyckiej (XIII-XII w. p.n.e.) oraz kultury przeworskiej (od III w. p.n.e. do V w. n.e.)







Dziękujemy za przesłanie błędu