Zaginął 31-letni Tomasz z Florynki. Zmartwiona rodzina prosi o pomoc

31-letni Tomasz Szczecina kilka dni temu wyszedł z domu. Niestety do tej pory nie wrócił i nie skontaktował się z bliskimi. Zmartwiona rodzina postanowiła zgłosić zaginięcie na policję.

Tomasz Szczecina jest mieszkańcem Florynki. 31-latek choruje na depresję. W sobotę 9 listopada wyszedł z domu i do tej pory nie wrócił. Bliscy nie mają z nim żadnego kontaktu. Telefon, który miał przy sobie jest wyłączony. Zmartwiona rodzina postanowiła poprosić o pomoc policję oraz lokalne media.

Tomasz Szczecina ma około 180 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała i niebieskie oczy. W dniu zaginięcia mężczyzna miał na sobie niebiesko-czarną kurtkę, granatowe jeansy oraz czarne buty.

Jeśli widziałeś go albo wiesz, gdzie teraz może przebywać, koniecznie skontaktuj się z rodziną pod numerem telefonu: 575 670 287.

Zobacz też Poszukiwania zakończone. Schorowany 69-latek z Grybowa został znaleziony w lesie

To już drugie zaginięcie w gminie Grybów w ostatnich dniach. Wczoraj na łamach portalu Sądeczanin pisaliśmy o zaginionym 69-latku z Grybowa, który kilka dni temu opuścił szpital w Rabce. Rodzina nie miała z nim żadnego kontaktu, ponieważ mężczyzna nie posiadał telefonu komórkowego. 69-latek cierpi na otępienie miażdżycowe i zanik pamięci. Jego życie było zagrożone. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Został znaleziony przez strażaków i policjantów w lesie w Ponicach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ

RG [email protected], fot. rodziny zaginionego

Skomentuj