Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
06/04/2017 - 09:25

Za publiczne pieniądze a zamknięty? O co chodzi na Hubala?

W jakich godzinach i kiedy można korzystać z placów zabaw na terenie Zespołu Administracji Budynków nr 3? Czytelnik twierdzi, że dostęp jest ograniczony. Kierownik ZAB zapewnia, że tylko wtedy gdy robi się niebezpiecznie.

W ślad za naszą publikacją 100 tysięcy za plac zabaw koło ratusza? A co dla innych dzielnic?  dostaliśmy list od pana Jacka, który ma sporo uwag odnośnie funkcjonowania placów zabaw należących do Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej a w administracji ZAB nr 3.

- Plac albo jest permanentnie zamknięty albo z łaską spółdzielnia otwiera jedną bramkę (to jest stan ciągły, niestety), tą bliżej wejścia do siedziby spółdzielni. Na zwrócenie uwagi, że dla rodzica z małym dzieckiem idącego od strony osiedla jest to uciążliwe usłyszałem, że wymyślam i że nie mają obowiązku otwierać wszystkich wejść. Oczywiście, że mogę z dzieckiem biegać wokół szukając otwartej bramki, ale równie dobrze ktoś zawiadujący kluczem może przejść z nim kilkadziesiąt metrów, by to wejście od którego wszyscy się odbijają otworzyć.

- A sytuacje gdy plac czy wybudowana za ciężką kasę siłownia na wolnym powietrzu przy Hubala jest całkowicie zamknięta są bardzo częste, już kilka razy przeszedłem z dzieckiem spory kawałek na ten plac zabaw tylko by pocałować klamkę. Ostatnio zadzwoniłem do straży miejskiej i dopiero po ich interwencji jakiś obrażony pan ze spółdzielni wyszedł i otworzył plac – komentuje dalej Czytelnik.

- Ja naprawdę nie chcę się czepiać bardziej niż muszę, ale skoro dał ktoś komuś organizującemu place zabaw czy siłownie zarobić przy ich stawianiu za kasę publiczną, to niech teraz pozwoli z nich korzystać, ale w GSM nigdy nie ma z niczym problemu, członkowie wymyślają i każde zwrócenie uwagi jest traktowane jak śmiertelny afront. Może nie jest to sprawa o znaczeniu dla kraju ale dla mieszkańców skazanych na łaskę i niełaskę GSM mocno uciążliwa – kwituje Czytelnik.

Zobacz też: Plac zabaw na Millenium: Wstęp tylko dla wybranych dzieci ? [FILM]

- To absolutna bzdura – mówi zdecydowanie Roman Kulpa kierownik Zespołu Administracji Budynków nr 3. – Nasze panie otwierają place zabaw o godzinie siódmej a zamykają o dwudziestej – zapewnia. Place zabaw były zamknięte jedynie w okresie zimowym gdy spadł śnieg. – Ale tylko ze względów bezpieczeństwa – zastrzega Kulpa. – Ktoś by ośnieżonym butem stanął na nierdzewnej metalowej podstawie poślizgnął się i upadł, rozbił głowę a my byśmy musieli płacić odszkodowanie.  

Według Kulpy w ten sam sposób udostępnione są wszystkie trzy place rekreacji: przy Hubala 6, przy Westerplatte 23 i przy Armii Krajowej. – Nie po to wydaliśmy publiczne, i to nie małe, pieniądze, żeby teraz ludzie urządzenia oglądali zza płotu. Szczególnie mam na myśli panie, które naprawdę systematycznie tu ćwiczą po zimie – kwituje Kulpa.

ES [email protected] Fot.; ilustracyjne archiwum sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu