Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
13/06/2021 - 11:55

Za mało pieniędzy na osuwiska. W Piwnicznej-Zdroju boją się konsekwencji

To jedna z tych wiadomości, które są jednocześnie dobre i złe. Piwniczna-Zdrój dostała właśnie dofinansowania na usuwanie osuwisk, ale pieniędzy jest tak mało, że nie uda się zamknąć żadnego z zadań stojących przed gminą.

Za mało pieniędzy na osuwiska. W Piwnicznej-Zdroju boją się konsekwencji

Gmina Piwniczna-Zdrój to jedna z trzech gmin w naszym województwie - obok Kamionki Wielkiej i Zakliczna która otrzymała właśnie środki na zabezpieczenie osuwisk na swoim terenie. Samorządy z rządowej rezerwy celowej mają w sumie do dyspozycji 3 654 800 zł w sumie na pięć zadań. Gdzie swoją pulę będzie chciała zainwestować Piwniczna-Zdrój?

Burmistrz Dariusz Chorużyk, choć wdzięczny za każdą złotówkę, przypomina na wstępie, że osuwisk na terenie piwniczańskiego samorządu jest sporo. Najgłośniej o tym koło byłej siedziby przedszkola przy Źródlanej i w drodze na Trześniowy Groń. W tym drugim miejscu deszcz w trakcie tylko jednej nawałnicy zmiótł 300 metrów drogi i zostawił osuwisko niedużo mniejszej długości.

Okazuje się jednak, że środki, które gmina właśnie otrzymała zostaną – zgodnie z trybem aplikowania - wydane na zabezpieczenie dwóch innych. – Jedno jest na osiedlu Witkowskie. To jest kontynuacja zadania, które robimy etapami już od kilku lat, bo w tym wypadku w grę wchodzi bardzo długi odcinek – obrazuje Chorużyk.

- Drugie osuwisko, którym się zajmiemy to osuwisko w Kosarzyskach do Smydów. Tu sytuacja jest naprawdę ciężka dla nas, bo chodzi o drogę, która prowadzi tylko do jednego domu – zaznacza burmistrz.

- Jestem wdzięczny panu wojewodzie za przyznane środki niemniej i tak zwrócimy się z odrębnym pismem o dokładniejsze przeanalizowanie sprawy. Wnioski, które złożyliśmy są naprawdę minimalistyczne w stosunku do potrzeb a jednak nie zostały uwzględnione w całości. I niestety, jeżeli pan wojewoda nie pochyli się nad naszymi wnioskami, to niebawem może dojść do naprawy bardzo poważnych problemów, których gmina ani dzisiaj, ani w przyszłości samodzielnie nie jest w stanie udźwignąć – zastrzega na zakończenie włodarz gminy. ([email protected] Fot.: archiwum UMiG w Piwnicznej-Zdroju)







Dziękujemy za przesłanie błędu