Z więzienia do… No właśnie dokąd?
Opuszczający więzienne mury muszą zmierzyć się z twardą rzeczywistością, często dla byłego więźnia nieprzychylną. Zjawisko wykluczenia, niechęci ze strony społeczeństwa, stygmatyzacja, brak pracy, długi, zaburzone więzi z rodziną, to tylko niektóre z problemów, z którymi muszą się borykać. Skazani znajdujący się w najtrudniejszej sytuacji po wyjściu na wolność, to bez wątpienia osoby pozbawione wsparcia rodziny i bezdomni.
Brak mieszkania jest podstawowym czynnikiem utrudniającym, a często uniemożliwiającym, readaptację do życia na wolności i może przyczyniać się do pogłębienia patologii. Zimą ten problem jest jeszcze dotkliwszy, wymagający natychmiastowego rozwiązania.
Kwestia mieszkaniowa jest postrzegana przez samych osadzonych jako jedna z najważniejszych, obok trudności na rynku pracy, bariera dla pomyślnego powrotu do społeczeństwa. Osoby doświadczające bezdomności są częstymi gośćmi zakładu karnego. Trafiają do sądeckiej jednostki z różnych powodów. Drobne wykroczenia, niezapłacone grzywny, niewykonane kary ograniczenia wolności. Czasami bezdomność jest również jedną z wielu konsekwencji długiego pobytu w więzieniu.
- Niezależnie czy bezdomność dotyczy osób, które w wyniku szczególnego zbiegu okoliczności utraciły miejsce zamieszkania, czy dotyczy ich bezdomność długotrwała, przewlekła będąca kumulacją różnych negatywnych zjawisk takich jak brak zatrudnienia, zaburzenia psychiczne, uzależnienia od substancji psychoaktywnych - wszyscy mogą liczyć na stosowne wsparcie w momencie powrotu na wolność – informuje rzecznik dyrektora Zakładu Karnego w Nowym Sączu, mjr Aleksandra Czosnyk.
– To rola wychowawcy do spraw postpenitencjarnych. W szczególności w tym najtrudniejszym zimowym okresie, takie pokierowanie osadzonym, aby ten nie wracał do przestrzeni publicznej - na ulicę, dworzec, czy do pustostanu, gdzie w trudnych warunkach jego zdrowie czy nawet życie mogą być zagrożone – dodaje.
Miejsca w ogrzewalniach czy noclegowniach traktowane są jako rozwiązania doraźne. Żeby wsparcie dla tego rodzaju osadzonych opuszczających zakład karny było kompletne, niezbędna jest ścisła współpraca więzienników z innymi instytucjami działającymi w tym zakresie - Zespołami Kuratorskiej Służby Sądowej, Ośrodkami Pomocy Społecznej, Ośrodkami Pomocy Postpenitencjarnej, fundacjami i stowarzyszeniami zajmującymi się wspieraniem osób bezdomnych i potrzebujących.
Czytaj dalej na kolejnej stronie...