Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
16/06/2022 - 14:40

Wypadek w Jazowsku. Samochód wjechał w uczestników procesji. Relacja świadka

To był nieszczęśliwy wypadek. Podczas procesji w Jazowsku, w uczestników procesji wjechał samochód. Uderzył w rodziców i ich trzyletnie dziecko. Dorośli ocaleli, chłopiec trafił do szpitala.

Te dramatyczne sceny rozegrały się dzisiaj przed południem w pobliżu kościoła w Jazowsku. W trzyletnie dziecko, które razem ze swoimi rodzicami uczestniczyło w mszy świętej i procesji z okazji Bożego Ciała, wjechał samochód. Poszkodowany chłopiec z obrażeniami brzucha został zabrany do szpitala. 

Z ustaleń policjantów wynika, że do wypadku doszło podczas procesji. Gdy ludzie wyszli z kościoła, starsza kobieta akurat wsiadła do samochodu, który był zaparkowany na lekkim wzniesieniu. Staruszka wsiadając do pojazdu spuściła hamulec ręczny. Auto zaczęło się staczać i najechało na trzyletnie dziecko, które razem ze swoimi rodzicami wychodziło z kościoła.

Policjanci z Nowego Sącza ustalają dokładne okoliczności i przyczyny tego wypadku. 

Zobacz też Tragiczny wypadek podczas przewracania siana. Nie żyje 56-latek

Po godzinie 18 zadzwonił do nas ktoś, kto przedstawił się jako uczestnik tego wydarzenia. Według jego słów starsza kobieta jest lekarką. Jak mówi, widział, gdy wsiadła do swego Suzuki, wyciągnęła jasną torebkę i czegoś w niej szukała. Jak przypuszcza dzwoniący do nas, chcąc opuścić nieco szyby, mogła za daleko przekręcić kluczyk w stacyjce; auto skoczyło.

- Mój syn stał przed maską, odepchnąłem go, a sam próbowałem zatrzymać samochód - opowiada łamiącym się głosem. - Złapałem za maskę, ale nie było szans, tam jest konkretna górka. Całe szczęście, ludzie w procesji szli twarzą do auta, cześć z nich zobaczyła co się dzieje, zdążyli odskoczyć.

Czy tak to wyglądało? Byliście na miejscu? Napiszcie do nas: [email protected]

([email protected] fot. Ilustracyjna RG)







Dziękujemy za przesłanie błędu