Wypadek samochodowy Piotra Świerczewskiego
Jak informuje sport.fakt.pl w dramatycznym wypadku w okolicach Pobierowa (woj. zachodniopomorskie) brał udział Piotr Świerczewski.
Były kapitan reprezentacji Polski urodzony w Nowym Sączu, wychowanek miejscowych klubów, podróżował wraz z żoną swoim białym bmw, kiedy nagle w ich auto, czołowo wbił się niejaki Emil T. Sprawca zdarzenia uciekał przed policją, miał świętować odzyskanie wolności. Samochód Świerczewskiego wylądował w rowie.
Emil T. był pijany, miał 1,2 promila alkoholu. Świerczewscy, nie odnieśli poważniejszych obrażeń, ale zostali przewiezieni na obserwację do szpitala, który po kilku godzinach opuścili w towarzystwie znajomych.
- Świadkowie twierdzą, że gdyby nie solidna budowa samochodu, wypadek mógłby się skończyć ofiarami śmiertelnymi. Małżonków uratowały zapięte pasy i poduszki powietrzne – informuje sport.fakt.pl.
(RSZ)
Fot. arch. fakt; kamienskie.info
Emil T. był pijany, miał 1,2 promila alkoholu. Świerczewscy, nie odnieśli poważniejszych obrażeń, ale zostali przewiezieni na obserwację do szpitala, który po kilku godzinach opuścili w towarzystwie znajomych.
- Świadkowie twierdzą, że gdyby nie solidna budowa samochodu, wypadek mógłby się skończyć ofiarami śmiertelnymi. Małżonków uratowały zapięte pasy i poduszki powietrzne – informuje sport.fakt.pl.
(RSZ)
Fot. arch. fakt; kamienskie.info