Wyciągi mogą działać bez odbioru tras przez GOPR i TOPR!
Problem w tym, że GOPR i TOPR pisząc protokół odbioru robią to tylko dla danego dnia, kiedy przeprowadzana jest kontrola.
- Mówimy tu o stanie faktycznym na dany dzień, kiedy odbieramy stok – zaznacza naczelnik. - Sprawdzamy oznakowanie, czyli znaki zakazu, informacyjne, ostrzegawcze, patrzymy na szerokość tras, a także na oświetlenie i zabezpieczenie infrastruktury materacami i siatkami. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy inwestor po naszym odbiorze będzie się stosował do tych zaleceń, chociaż najczęściej tak właśnie jest.
Czytaj: Złamała kręgosłup na stoku. Mąż obarcza winą stację narciarską
Ale nawet jeśli goprowcy działają na danej stacji i zauważą jakieś nieprawidłowości, mogą jedynie sugerować właścicielowi, żeby je usunął. – Nie mamy prawa nadzoru nad stacjami. Działamy jak pogotowie i straż pożarna w jednym. Przyjeżdżamy, zabezpieczamy miejsce wypadku i udzielmy pomocy, zdarza się także, że śmigłowcem transportujemy poszkodowanego do szpitala – wyjaśnia Słaboń. – Jeśli jednak coś nas zaniepokoi, możemy wnioskować do wojewody o kontrolę na danym obiekcie.
Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich statystyki dotyczące wypadków na stokach prowadzi właściciel i jest zobowiązany przechowywać je przez 10 lat.
- Jeśli inwestor nie ma podpisanej umowy z GOPR lub TOPR, a bezpieczeństwa na stoku pilnuje ratownik narciarski, sam musi prowadzić statystyki zdarzeń, które przekazuje nam do końca maja każdego roku. Kiedy działamy na danym stoku – sami prowadzimy taki rejestr – dodaje naczelnik.
Ani goprowcy, ani toprowcy nie mają obowiązku przekazywania informacji na temat wypadków policji.
- Staramy się jednak współpracować z funkcjonariuszami szczególnie, kiedy w grę wchodzą roszczenia narciarzy, którzy przykładowo zderzyli się ze sobą na stoku. To są sytuacje, którymi powinna zająć się policja.
Narciarze nie mogą też zapominać, że szusując na nartach, mają pewne obowiązki, m.in. zapoznania się oraz dostosowania swoich planów aktywności do umiejętności, aktualnych warunków atmosferycznych, prognozy pogody, a także zapoznania się z zasadami korzystania z danego obiektu lub urządzenia i ich przestrzegania.
(MC)
Fot. Krynicki GOPR